"Mam nadzieję, że wylądujemy w łóżko i się prześpimy. Jestem gejem, a ty jesteś młody i ładny" - SMS-a o takiej treści otrzymał nastoletni Szwed od księdza z jego parafii.
Ksiądz z parafii w szwedzkim Kalmar nakłaniał nieletniego do współżycia w SMS-ie. Chłopiec pokazał wiadomość rodzicom, którzy niezwłocznie powiadomili o incydencie policję i kościół. Duchowny przyznał funkcjonariuszom, że wysłał SMS-a. Nie przyznał się natomiast do molestowania chłopca.
Chłopiec poznał księdza na obozie. Od tego czasu pozostawali w stałym kontakcie. Aż do czasu otrzymania przez chłopca wiadomości tekstowej pozostawał on z księdzem w przyjacielskich relacjach - podaje thelocal.se. Proboszcz parafii, w której służył ksiądz wyraził ubolewanie i przeprosił rodzinę chłopca.
- Jesteśmy wstrząśnięci i jest nam bardzo przykro, że to się stało. Kościół powinien być bezpiecznym miejscem dla dzieci i młodzieży. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Teraz, gdy coś takie się stało nie będziemy jednak zamiatać sprawy pod dywan - podkreślił proboszcz w rozmowie z lokalną gazetą "Barometern".
Ksiądz, który wysłał chłopcu SMS przeprosił, lecz oświadczył, że nie zapłaci odszkodowania, którego domaga się rodzina nieletniego. - To była tylko fantazja. Nie miałem tego na myśli - tłumaczy się ksiądz.
sjk, thelocal.se
Chłopiec poznał księdza na obozie. Od tego czasu pozostawali w stałym kontakcie. Aż do czasu otrzymania przez chłopca wiadomości tekstowej pozostawał on z księdzem w przyjacielskich relacjach - podaje thelocal.se. Proboszcz parafii, w której służył ksiądz wyraził ubolewanie i przeprosił rodzinę chłopca.
- Jesteśmy wstrząśnięci i jest nam bardzo przykro, że to się stało. Kościół powinien być bezpiecznym miejscem dla dzieci i młodzieży. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Teraz, gdy coś takie się stało nie będziemy jednak zamiatać sprawy pod dywan - podkreślił proboszcz w rozmowie z lokalną gazetą "Barometern".
Ksiądz, który wysłał chłopcu SMS przeprosił, lecz oświadczył, że nie zapłaci odszkodowania, którego domaga się rodzina nieletniego. - To była tylko fantazja. Nie miałem tego na myśli - tłumaczy się ksiądz.
sjk, thelocal.se