Trzej złodzieje, parający się nielegalnymi wykopaliskami w Egipcie, usiłowali sprzedać dwa pomalowane złotą farbą sarkofagi z nienaruszonymi mumiami sprzed wieków.
Jak informuje prasa kairska, są to mumie dwóch królowych - z 26. i 30. dynastii faraonów (664-525 p.n.e. oraz 380-343 p.n.e.). Umieszczone one były w sarkofagach wykonanych ze szlachetnych gatunków drewna. Obie mumie mają pośmiertne maski oraz złote łańcuchy. Inskrypcja na jednym z sarkofagów głosi, że spoczywa w nim "pani miasta".
Złodzieje, trafiając na to atrakcyjne znalezisko w rejonie Maghagha w górnym Egipcie, mieli więcej szczęścia niż niejeden archeolog w całej karierze zawodowej. Szczęście ich jednak opuściło w chwili, gdy próbowali sprzedać mumie za pięć milionów funtów egipskich (niecałe 800 tysięcy euro) pewnemu handlarzowi, który okazał się funkcjonariuszem specjalnej ekipy policyjnej, walczącej z plądrowaniem egipskich zabytków. Zemsta egipskich królowych?
em, pap