Ojciec zginął, ratując topiącego się w rzece syna

Zdarzenie miało miejsce wczoraj nieopodal miejscowości Witowice Górne. Chłopiec bawił się w wodzie, gdy nagle zaczął tonąć. 43-letni ojciec postanowił ratować syna. Wskoczył do wody, a nurt porwał zarówno mężczyznę, jak i jego dziecko. W pewnym momencie ojciec zniknął pod wodą, jednak już się nie wynurzył. Tymczasem krzyki chłopca usłyszał przypadkowy mężczyzna, który wyciągnął go z rzeki. Dziecko trafiło do szpitala. Jego ojca nie udało się jednak uratować.

Tygodnik Zamojski