- Przeprowadzone niedawno badania wykazały, że większość Polaków nie wie, jak ważne jest zabezpieczenie danych finansowych, czy medycznych - mówił w Jedynce Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Wojciech Wiewiórowski.
W najbliższym czasie wchodzi w życie unijne rozporządzenie o ochronie danych.
- Mamy więc kwestie prawne związane z tworzeniem ram ochrony danych osobowych - mówi Wiewiórowski.
Jako wyzwanie swojej drugiej kadencji Wiewiórowski stawia "całą serie legislacji związanych z tworzonymi systemami informacji w ochronie zdrowia, czy rozszerzającymi się zestawami informacji dotyczącymi zobowiązań i informacji gromadzonych w bazach zarówno instytucji publicznych, jak i w firmach prywatnych". Wiewiórowski skupić się także musi na wyzwaniach technologicznych, tj. Internet przedmiotów.
- To fenomen, który w ciągu kilku lat dotknie nas wszystkich, gdy urządzenia, po trosze za naszymi plecami, w łączeniu z internetem będą przekazywały dane o nas - tłumaczy.
Innymi danymi, który musi być unormowany to ochrona danych genetycznych.
- Nasze dane medyczne zawsze były gromadzone, ale teraz rozszerza się sieć wymiany tych informacji. Wiadomości o naszym zdrowiu powinny pozostać tylko w rękach osób zajmujących się ochroną zdrowia. Mamy i wielkiego brata państwowego i małe siostry korporacyjne. I jedni i drudzy chcą wiedzieć o nas jak najwięcej. Tych wyzwań dla GIODO jest więc sporo - powiedział Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
polskieradio.pl
- Mamy więc kwestie prawne związane z tworzeniem ram ochrony danych osobowych - mówi Wiewiórowski.
Jako wyzwanie swojej drugiej kadencji Wiewiórowski stawia "całą serie legislacji związanych z tworzonymi systemami informacji w ochronie zdrowia, czy rozszerzającymi się zestawami informacji dotyczącymi zobowiązań i informacji gromadzonych w bazach zarówno instytucji publicznych, jak i w firmach prywatnych". Wiewiórowski skupić się także musi na wyzwaniach technologicznych, tj. Internet przedmiotów.
- To fenomen, który w ciągu kilku lat dotknie nas wszystkich, gdy urządzenia, po trosze za naszymi plecami, w łączeniu z internetem będą przekazywały dane o nas - tłumaczy.
Innymi danymi, który musi być unormowany to ochrona danych genetycznych.
- Nasze dane medyczne zawsze były gromadzone, ale teraz rozszerza się sieć wymiany tych informacji. Wiadomości o naszym zdrowiu powinny pozostać tylko w rękach osób zajmujących się ochroną zdrowia. Mamy i wielkiego brata państwowego i małe siostry korporacyjne. I jedni i drudzy chcą wiedzieć o nas jak najwięcej. Tych wyzwań dla GIODO jest więc sporo - powiedział Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
polskieradio.pl