31-letni Eric Frein to specjalista od survivalu. W ostatnim czasie za cel wziął sobie policjantów ze stanu Pensylwania w USA. Jednego z nich już zabił, drugiego ciężko ranił. Policja urządziła obławę.
W miniony piątek Frein zakradł się pod komisariat w Blooming Grove, a następnie zastrzelił jednego z funkcjonariuszy, a drugiego ciężko ranił. Z miejsca zdarzenia uciekł samochodem, który jednak utknął w błocie. Mężczyzna rozpoczął pieszą ucieczkę. Na razie pozostaje nieuchwytny.
Jego tożsamość policjanci ustalili na podstawie dokumentów, które znaleziono w porzuconym samochodzie. Z informacji, które posiadają funkcjonariusze wynika, że Frein zamierza zabijać policjantów. Grozi też masowymi morderstwami. Jego niechęć do wymiaru sprawiedliwości ma wynikać z niezadowolenia z sytuacji w USA.
Mężczyzna jest bardzo groźny i uzbrojony. Jego ojciec, były żołnierz amerykańskiej armii, potwierdził, że Frein jest świetnym strzelcem. Policja urządziła obławę.
news.com.au
Jego tożsamość policjanci ustalili na podstawie dokumentów, które znaleziono w porzuconym samochodzie. Z informacji, które posiadają funkcjonariusze wynika, że Frein zamierza zabijać policjantów. Grozi też masowymi morderstwami. Jego niechęć do wymiaru sprawiedliwości ma wynikać z niezadowolenia z sytuacji w USA.
Mężczyzna jest bardzo groźny i uzbrojony. Jego ojciec, były żołnierz amerykańskiej armii, potwierdził, że Frein jest świetnym strzelcem. Policja urządziła obławę.
news.com.au