W jednej ze szkół w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie) zwolniono nauczycielkę, Antoninę Rychter. Jej miejsce zajął były wójt gminy, który właśnie przegrał w wyborach samorządowych. Decyzja spowodowała protesty rodziców i nauczycieli, ponieważ nauczycielka WF-u była światowej klasy sportowcem i lubianym pedagogiem. Dodatkowo była w ciąży - podaje TVP Info.
– To było wielkim zaskoczeniem, gdy dzieci przyszły i oznajmiły nam, że pan wójt będzie uczył dzieci wf-u w szkole. Teraz słyszymy, że po 12 latach przerwy w zawodzie nauczyciela postanowił wrócić do szkoły. (…) Dzieci były ze swoją nauczycielką bardzo zżyte – powiedziała Justyna Wasilczyszyn, matka jednej z uczennic.
Zdaniem dyrektorki Publicznego Gimnazjum w Turowie, Małgorzaty Mężyńskiej-Bisku, zmiana na miejscu nauczyciela wychowania fizycznego odbyła się zgodnie z prawem. – W wyniku zmian na stanowisku wójta gminy Szczecinek musiałam przywrócić nauczyciela, który był na urlopie bezpłatnym do pracy. A pani Antonina, która miała umowę na zastępstwo do czasu powrotu tego nauczyciela, musiała odejść z pracy – powiedziała.
Inaczej sytuację opisuje zwolniona nauczycielka. – O tym, że zastępuję tego pana dowiedziałam się 18 listopada, tuż po wyborach. (…) Jestem bardzo związana ze szkołą. Od 6 lat tam pracowałam. Mam niesamowitą młodzież – wyjaśniła.
– W ciągu 12 lat wiele się nie zmieniło. Zasady gry są takie same, a zatem kwestia podmiotowego podejścia do ucznia się nie zmienia – powiedział mający przejąć stanowisko były wójt, Janusz Bobiński.
Antonina Rychter postanowiła walczyć o swoje prawa w sądzie.
TVP Info
Zdaniem dyrektorki Publicznego Gimnazjum w Turowie, Małgorzaty Mężyńskiej-Bisku, zmiana na miejscu nauczyciela wychowania fizycznego odbyła się zgodnie z prawem. – W wyniku zmian na stanowisku wójta gminy Szczecinek musiałam przywrócić nauczyciela, który był na urlopie bezpłatnym do pracy. A pani Antonina, która miała umowę na zastępstwo do czasu powrotu tego nauczyciela, musiała odejść z pracy – powiedziała.
Inaczej sytuację opisuje zwolniona nauczycielka. – O tym, że zastępuję tego pana dowiedziałam się 18 listopada, tuż po wyborach. (…) Jestem bardzo związana ze szkołą. Od 6 lat tam pracowałam. Mam niesamowitą młodzież – wyjaśniła.
– W ciągu 12 lat wiele się nie zmieniło. Zasady gry są takie same, a zatem kwestia podmiotowego podejścia do ucznia się nie zmienia – powiedział mający przejąć stanowisko były wójt, Janusz Bobiński.
Antonina Rychter postanowiła walczyć o swoje prawa w sądzie.
TVP Info