W kategorii najbardziej bezczelnych i nieokrzesanych turystów przodują Niemcy, a drugie miejsce przypada Brytyjczykom - wynika z ankiety, przeprowadzonej w branży turystycznej w różnych krajach.
23 procent ankietowanych uznało, że najbardziej nieokrzesani są Niemcy. Zawsze się na coś skarżą, choćby oferowano im usługi turystyczne na najwyższym poziomie. Jako przykład podano pewną turystkę niemiecką, która na Karaibach złożyła skargę na pracownika hotelu, ponieważ nie chciał jej nasmarować pleców olejkiem do opalania.
22 procent pracowników branży turystycznej uważa, że Brytyjczycy są "aroganccy, głupi i pijani". Turyści brytyjscy szczególnie często kwestionują jakość posiłków i domagają się zwrotu pieniędzy, oczywiście po uprzednim zjedzeniu wszystkiego z talerza. Zdarzali się Brytyjczycy, plujący na obsługę. Pewien niezadowolony turysta groził nawet kelnerowi bronią.
Trzecie miejsce na liście najmniej upragnionych gości zajęli w ankiecie ex aequo Francuzi i Amerykanie.
sg, pap