26-latek zgwałcił 85-letnią kobietę z miejscowości pod Łowiczem (woj. łódzkie). Chciał ją okraść, ale nie mogąc znaleźć żadnych pieniędzy postanowił zaatakować. Podejrzany nie przyznaje się do winy. Grozi mu do 12 lat więzienia - podaje TVN 24.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. - Młody mężczyzna wykorzystał fakt, że drzwi do domu starszej kobiety nie były chwilowo zamknięte. Ze względu na stan zdrowia, kobieta leżała w łóżku – powiedział Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
Napastnik zażądał pieniędzy. Kiedy kobieta odparła, że nie ma żadnych pieniędzy, mężczyzna zaczął przeszukiwać dom. - Gdy niczego nie znalazł, zgwałcił kobietę i opuścił dom – powiedział Kopania.
Policję i pogotowie poinformowała koleżanka kobiety, która odwiedziła ją niedługo po zdarzeniu. Poszkodowana trafiła do szpitala. - Zebrane przez policję dowody doprowadziły do zatrzymania 26-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzuty usiłowania rozboju i gwałtu, za co grozi do 12 lat więzienia – dodał Kopania. - W czwartek zostaną podjęte decyzje odnośnie środków zapobiegawczych względem 26-latka – podsumował.
TVN 24
Napastnik zażądał pieniędzy. Kiedy kobieta odparła, że nie ma żadnych pieniędzy, mężczyzna zaczął przeszukiwać dom. - Gdy niczego nie znalazł, zgwałcił kobietę i opuścił dom – powiedział Kopania.
Policję i pogotowie poinformowała koleżanka kobiety, która odwiedziła ją niedługo po zdarzeniu. Poszkodowana trafiła do szpitala. - Zebrane przez policję dowody doprowadziły do zatrzymania 26-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzuty usiłowania rozboju i gwałtu, za co grozi do 12 lat więzienia – dodał Kopania. - W czwartek zostaną podjęte decyzje odnośnie środków zapobiegawczych względem 26-latka – podsumował.
TVN 24