Na obwodnicy Raszyna znajduje się mylące oznakowanie, przez które jeden z kierowców trafił na furgonetkę jadącą pod prąd i prawie zderzył się z nią czołowo - podaje TVN Warszawa.
Kierowca zamieścił film w internecie, na którym widać jak jedzie nowo oddanym odcinkiem obwodnicy z Katowic do Warszawy. Na furgonetkę natrafia niedaleko węzła Puchały, gdzie zjeżdża w kierunku centrum handlowego w Jankach.
Węzeł Puchały jest "wybrakowany", ponieważ nie można wjechać przez niego na trasę S8 w kierunku Katowic. Mogło to być powodem jazdy pod prąd. Jednak możliwe, że zawiniło mylące oznakowanie. Przy łącznicy nie ma wyraźnego zakazu wjazdu, jest też problem z oznakowaniem poziomym, które może sugerować, że należy skręcić wcześniej.
TVN Warszawa
Węzeł Puchały jest "wybrakowany", ponieważ nie można wjechać przez niego na trasę S8 w kierunku Katowic. Mogło to być powodem jazdy pod prąd. Jednak możliwe, że zawiniło mylące oznakowanie. Przy łącznicy nie ma wyraźnego zakazu wjazdu, jest też problem z oznakowaniem poziomym, które może sugerować, że należy skręcić wcześniej.
TVN Warszawa