W Poznaniu doszło do kolejnego pobicia z pobudek rasistowskich. Tym razem ofiarą jest chilijski tancerz, Victor Baeza. Mężczyznę w nocy z wtorku na środę pobiło dwóch chuliganów - podaje Radio ZET.
- Nie chcemy cię tutaj, wypier*** z Polski - takie okrzyki mieli wznosić mężczyźni, którzy napadli na Chilijczyka. Z relacji Radia ZET wynika, że Victor Baeza ma poobijaną głowę i twarz. Został poddany koniecznym badaniom i najpewniej zostanie zatrzymany w szpitalu.
Baeza jest w wielkim szoku. Mieszka w Polsce od 10 lat i nigdy wcześniej nie doświadczył agresji na tle rasistowskim. Chilijczyk powiedział, że jego znajomym zdarzały się nieciekawe sytuacje, lecz on dotychczas nie spotkał się z czymś podobnym.
Chilijczyka zaatakowano około godz. 3 w nocy. Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Wrocławskiej, która prowadzi do Starego Rynku w Poznaniu. Jak napisał na swoim profilu na Facebooku, napastnicy bili go i obrzucali niecenzuralnymi słowami, lecz kiedy zaczął mówić po polsku, przestali. O tej porze ulice były puste, więc Baeza był zdany na siebie.
Miesiąc temu, także w Poznaniu, trzech mężczyzn pobiło Syryjczyka Georga. Mężczyzna przypłacił starce złamanym nosem, potłuczoną twarzą i uszkodzoną nogą.
Radio ZET, Facebook
Baeza jest w wielkim szoku. Mieszka w Polsce od 10 lat i nigdy wcześniej nie doświadczył agresji na tle rasistowskim. Chilijczyk powiedział, że jego znajomym zdarzały się nieciekawe sytuacje, lecz on dotychczas nie spotkał się z czymś podobnym.
Chilijczyka zaatakowano około godz. 3 w nocy. Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Wrocławskiej, która prowadzi do Starego Rynku w Poznaniu. Jak napisał na swoim profilu na Facebooku, napastnicy bili go i obrzucali niecenzuralnymi słowami, lecz kiedy zaczął mówić po polsku, przestali. O tej porze ulice były puste, więc Baeza był zdany na siebie.
Miesiąc temu, także w Poznaniu, trzech mężczyzn pobiło Syryjczyka Georga. Mężczyzna przypłacił starce złamanym nosem, potłuczoną twarzą i uszkodzoną nogą.
Radio ZET, Facebook