46-letniemu Oliverowi D. grozi pięć lat więzienia po tym, jak jego kochanka zadławiła się na śmierć ogórkiem, którego używali jako gadżetu erotycznego.
Oliver D. zaprosił kochankę do swojego domu pod nieobecność swojej żony i córki. W sądzie zaznaczył, iż często używali warzyw jako gadżetów erotycznych. „Tego dnia nie miała ze sobą żadnych gadżetów, dlatego wziąłem z kuchni połówkę ogórka” – tłumaczył mężczyzna. „Gdy zrobiłem z nim najpierw to o co mnie prosiła Rica, wpadłem na pomysł, że mogę go też wepchnąć jej w usta” – dodał.
W tym momencie mężczyzna zorientował się, że w kuchni przypala się jedzenie dla psa, które wcześniej przygotowywał. Opuścił więc sypialnię, nakarmił psa i zapalił papierosa na balkonie. Gdy wrócił, kobieta leżała na łóżku nieprzytomna. Próbowałem wyciągnąć kawałek ogórka z jej gardła, ale jak sam wyznał, nie był w stanie tego zrobić. Kobieta została przewieziona do szpitala nieprzytomna. Lekarzom nie udało się jej uratować.
Mężczyźnie grozi pięć lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci.
independent.co.uk
W tym momencie mężczyzna zorientował się, że w kuchni przypala się jedzenie dla psa, które wcześniej przygotowywał. Opuścił więc sypialnię, nakarmił psa i zapalił papierosa na balkonie. Gdy wrócił, kobieta leżała na łóżku nieprzytomna. Próbowałem wyciągnąć kawałek ogórka z jej gardła, ale jak sam wyznał, nie był w stanie tego zrobić. Kobieta została przewieziona do szpitala nieprzytomna. Lekarzom nie udało się jej uratować.
Mężczyźnie grozi pięć lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci.
independent.co.uk