Prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie hokeisty Mike'a Dantona twierdzi, że zawodnik St. Louis Blues co najmniej od sześciu miesięcy planował zabić swojego agenta Davida Frosta.
W tym czasie 23-letni Danton, z pomocą o cztery lata młodszej Katie Wolfmeyer, trzykrotnie chciał wynająć mordercę, który miałby zabić Frosta.
Menedżer hokeisty cały czas zaprzecza, że to on mógłby być celem Dantona. "Jestem przekonany, że Mike nie polował na mnie" - podkreślił.
W czasie piątkowego przesłuchania asystent prokuratora prowadzącego śledztwo, Randy Massey oświadczył, że dowody zgromadzone w tej sprawie są "mocne".
"Mamy nagrania rozmów kilku osób, które jednoznacznie wskazują, że Danton planował morderstwo.
Danton od 17 kwietnia, kiedy został zatrzymany przez funkcjonariuszy FBI na lotnisku w San Jose, przebywa w areszcie. Jego proces ma się rozpocząć 20 lipca.
Mike Danton rozegrał w obecnym sezonie NHL 68 meczów, strzelił siedem goli i zanotował pięć asyst .
sg, pap