Ptasie zagrożenie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od poniedziałku weszło w życie rozporządzenie ministra rolnictwa, które ma zapobiec rozprzestrzenianiu się ptasiej grypy. Będzie ono obowiązywać przez kilka najbliższych tygodni.
Rozporządzenie zakazuje na terenie Polski handlu żywnym drobiem na  targowiskach i bazarach, zabrania też organizowania targów, wystaw i  pokazów ptaków lub konkursów. Dotyczy ono kur, kaczek, gęsi, indyków, przepiórek, perlic, bażantów, strusi, gołębi i kuropatw. Za złamanie zakazu grożą kary, ale - jak powiedział na sobotniej konferencji prasowej minister rolnictwa Jerzy Pilarczyk - nie same kary są najistotniejsze, ale najważniejsze jest zastosowanie się do środków ostrożności, po to by uchronić przed przeniesieniem wirusa na teren Polski.

Rozporządzenie ministra rolnictwa "w sprawie zarządzenia środków związanych z zagrożeniem wystąpienia wysoce zjadliwej grypy ptaków d. pomoru drobiu" zostało opublikowane w poniedziałek w Dzienniku Ustaw nr 203, poz. 1688. Minister podpisał je w sobotę w związku z wykryciem w Rumunii wirusa ptasiej grypy niebezpiecznego dla zdrowia człowieka.

Wydanie rozporządzenia nie oznacza, iż  zagrożenie pojawiło się nagle, ale jego wydanie jest formą poinformowania, że hodowcy powinni rozpocząć przygotowania do  umieszczenia ptaków w pomieszczeniach, zwłaszcza dotyczy to drobiu pływającego - wyjaśnił minister. Działania prewencyjne, mające zapobiec styczności ptaków domowych z ptakami wędrującymi, będą trwały do momentu zakończenia migracji ptaków tj. przez kilka tygodni.

Lekarze inspekcji weterynaryjnej będą prowadzić kontrole sanitarne hodowli. Jeśli testy laboratoryjne wykażą obecność w którejś z nich wirusa ptasiej grypy, nastąpi likwidacja stada, wyznaczony zostanie trzykilometrowy okręg zapowietrzony, a w promieniu 5 km zostanie ustanowiony okręg zagrożony. W tych okręgach mogą być wprowadzone restrykcje dotyczące przemieszczania się wszystkich zwierząt, a nawet ludzi.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom w rozporządzeniu nie ma zakazu polowań, ponieważ myśliwi są wykorzystywani do uczestnictwa w  obserwacji ptaków. Dodał, że zakaz polowań zostanie wprowadzony w  momencie wykrycia ogniska choroby w Polsce.

O tym, że wirus ptasiej grypy, którego obecność stwierdzono w  Rumunii, to groźny także dla ludzi wirus H5N1 poinformowano w  sobotę w Bukareszcie, powołując się na wyniki testów laboratoryjnych, przeprowadzonych przez brytyjskich ekspertów. To  ten sam szczep H5N1, który pojawił się ostatnio w Turcji -  potwierdziła Komisja Europejska.

em, pap