Kwaśniewska druga, tuż za Tuskiem

Kwaśniewska druga, tuż za Tuskiem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jolanta Kwaśniewska (fot. K. Pacula/Wprost) 
Jolanta Kwaśniewska depcze po piętach Tuskowi w nadchodzących wyborach prezydenckich - donosi "Gazeta Wyborcza". To na nią chce głosować ponad 23 procent wyborców, a to tylko o 3 procent mniej niż na obecnego premiera.
Według sondażu przeprowadzonego przez "GW", to Kwaśniewska jest najpoważniejszym rywalem Tuska w wyścigu o fotel prezydenta RP. Lech Kaczyński  jest daleko w tyle, z 12 procentowym poparciem. Natomiast Andrzej Olechowski, o którego starcie media spekulują od kilku dni, zyskał zaledwie 9 procentowe poparcie. To słaby wynik, ale "Gazeta" podkreśla, że Olechowski dopiero wyszedł z politycznego niebytu, i na razie - poza krytyką PO - niczego nie zaprezentował. CZYTAJ WIĘCEJ co Palikot wie o starcie Olechowskiego.

Szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Grzegorz Napieralski nie ukrywa, że będzie namawiał panią prezydentową do startu w wyborach. Mogłaby ona stać się lokomotywą Sojuszu, którego notowania nie są aż tak dobre jak dwa lata temu. - Czeka mnie spotkanie z Jolantą Kwaśniewską - przyznaje Napieralski w rozmowie z "Gazetą". I dodaje: "Wyborcy doceniają działalność charytatywną prezydentowej, ale także pamiętają prezydenturę Aleksandra Kwaśniewskiego. Świetny wynik Jolanty Kwaśniewskiej pokazuje, że Polacy tęsknią, za zmianą warty w polityce i chcą zakończyć zapasy Tusk-Kaczyński."

Innego zadania jest były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który powiedział jakiś czas temu, że nie zamierza nakłaniać swojej małżonki do kandydowania. CZYTAJ WIĘCEJ 

"Gazeta" przeprowadziła również sondaż partyjny, z którego wynika, że nadal nie zmienia się poparcie dla Platformy, która cieszy się 50 procentowym poparciem, co daje jej ponad dwukrotną przewagę nad PiS. Powyżej progu są jeszcze PSL i SLD.

Kwaśniewska, Cimoszewicz i Szymanek - Deresz - uważa Napieralski - mogą doprowadzić do planowanego punktu dojścia, tj. 33 procentowego poparcia dla naszej partii - mówi "GW" Napieralski.

Gazeta Wyborcza, dar