Krasulski podjął taką decyzję sam, gdyż - jak wyjaśnił - nowo powołani w PiS pełnomocnicy uzyskali pełnię uprawnień, jakie wcześniej przysługiwały działającym kolegialnie zarządom okręgowym partii. W ocenie Krasulskiego, usunięte przez niego osoby szkodziły partii, kontynuując współpracę z byłym europosłem PiS Jackiem Kurskim i "jawnie uczestnicząc" w organizacji lokalnych klubów Solidarnej Polski. Wykluczeni z elbląskiego PiS działacze są zatrudnieni jako asystenci w biurze poselskim Kurskiego.
"10 lat temu wstąpiłem do PiS. Dziś żałuję"
Paweł Kowszyński przyznał, że z przykrością przyjął wiadomość o wykluczeniu z PiS oraz sposobie, w jaki to nastąpiło. Dodał, że brak jakiejkolwiek dyskusji i przyznanie pełnomocnikom "władzy absolutnej w regionach" jest dla niego kolejnym dowodem, że w partii "źle się dzieje". - Przed 10 laty wstąpiłem do PiS po to, żeby zmieniać Polskę. Dbałem o wizerunek partii i budowałem jej struktury w Elblągu. Dzisiaj szkoda mi tych lat - podkreślił Kowszyński. Działacz dodał, że jego zdaniem wielu obecnych członków PiS w Elblągu będzie chciało budować struktury Solidarnej Polski. Pierwsze spotkania sympatyków nowego ugrupowania zaplanowano po Nowym Roku.
Ty mnie wyrzucasz z partii - ja ci zlikwiduję stronę
Paweł Kowszyński był członkiem lokalnych władz PiS. Stworzył i prowadzi internetowe strony zarządu powiatowego i okręgowego PiS w Elblągu oraz witrynę posła Leonarda Krasulskiego. Kowszyński zaznaczył, wszystkie te domeny wykupił i utrzymywał z prywatnych pieniędzy. - Oczywiste jest, że teraz przestaję to robić, więc strony wkrótce wygasną - zapowiedział były działacz PiS.
PAP, arb