W środę rano w kilku krajach Europy aresztowano 80 osób, rozbijając wielką międzynarodową siatkę handlu kobietami. Jednego z jej szefów zatrzymano w Polsce.
W trakcie akcji o kryptonimie Girasole (słonecznik) na terenie Włoch zamknięto już 15 lokali - dyskotek, pubów itp. i uwolniono 50 kobiet przetrzymywanych tam przez sutenerów.
W ramach akcji Girasole II polska policja zatrzymała w Krośnie 37-letniego Antonio A., poszukiwanego przez włoski wymiar sprawiedliwości za handel kobietami. Zatrzymano go w jego domu w Krośnie, gdzie mieszkał od trzech tygodni razem ze swą polską żoną. Wcześniej był obserwowany.
Antonio A. poszukiwany był międzynarodowym listem gończym, wydanym przez sąd w Perugii, w celu zatrzymania i ekstradycji do Włoch. Według włoskiego prawa za czyny, których miał się dopuścić Antonio A., grozi kara do 15 lat więzienia.
"Policja włoska zarzuca mu m.in. udział w handlu kobietami pochodzącymi z państw Europy Wschodniej, które zmuszane były do uprawiania prostytucji we włoskich klubach nocnych. Z ustaleń policji wynika, że Antonio A. pełnił rolę jednego z szefów organizacji przestępczej. Ma szerokie powiązania z międzynarodowym światem przestępczym m.in. w Rosji, na Ukrainie, w Austrii i Niemczech" - powiedział Wiesław Dybaś, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Rzecznik KGP Sławomir Cisowski powiedział, że dzięki informacjom od polskiej policji, włoskie organa ścigania zatrzymały 53-letnią Irenę G., która - według tych danych - była organizatorką werbunku i przerzutu kobiet ze wschodniej Europy do Włoch. Miała też pośredniczyć w umieszczaniu tych kobiet w poszczególnych lokalach, kontrolowanych przez sutenerów.
Siatka specjalizowała się w przerzucaniu do Europy zachodniej kobiet z Europy wschodniej, głównie z Ukrainy, które zasilały następnie szeregi prostytutek w Europie Zachodniej.
Trzon siatki stanowiły ukraińskie biura podróży, które współpracowały z biurami i hotelami głównie w Austrii, Włoszech, Niemczech, Francji i Hiszpanii.
"Osoby prywatne i biura podróży z siedzibą na Ukrainie były głównymi inicjatorami i organizatorami przemytu, uzyskując nielegalnie wizy dla młodych kobiet na obszar Schengen" - informuje Europol, unijny urząd policji, który wraz z włoskimi karabinierami nadzorował i koordynował akcję.
W operacji uczestniczyło wiele krajów Europy: Albania, Austria, Belgia, Czechy, Francja, Holandia, Niemcy, Polska, Portugalia, Rosja, Rumunia, Szwajcaria i Ukraina.
em, pap
W ramach akcji Girasole II polska policja zatrzymała w Krośnie 37-letniego Antonio A., poszukiwanego przez włoski wymiar sprawiedliwości za handel kobietami. Zatrzymano go w jego domu w Krośnie, gdzie mieszkał od trzech tygodni razem ze swą polską żoną. Wcześniej był obserwowany.
Antonio A. poszukiwany był międzynarodowym listem gończym, wydanym przez sąd w Perugii, w celu zatrzymania i ekstradycji do Włoch. Według włoskiego prawa za czyny, których miał się dopuścić Antonio A., grozi kara do 15 lat więzienia.
"Policja włoska zarzuca mu m.in. udział w handlu kobietami pochodzącymi z państw Europy Wschodniej, które zmuszane były do uprawiania prostytucji we włoskich klubach nocnych. Z ustaleń policji wynika, że Antonio A. pełnił rolę jednego z szefów organizacji przestępczej. Ma szerokie powiązania z międzynarodowym światem przestępczym m.in. w Rosji, na Ukrainie, w Austrii i Niemczech" - powiedział Wiesław Dybaś, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Rzecznik KGP Sławomir Cisowski powiedział, że dzięki informacjom od polskiej policji, włoskie organa ścigania zatrzymały 53-letnią Irenę G., która - według tych danych - była organizatorką werbunku i przerzutu kobiet ze wschodniej Europy do Włoch. Miała też pośredniczyć w umieszczaniu tych kobiet w poszczególnych lokalach, kontrolowanych przez sutenerów.
Siatka specjalizowała się w przerzucaniu do Europy zachodniej kobiet z Europy wschodniej, głównie z Ukrainy, które zasilały następnie szeregi prostytutek w Europie Zachodniej.
Trzon siatki stanowiły ukraińskie biura podróży, które współpracowały z biurami i hotelami głównie w Austrii, Włoszech, Niemczech, Francji i Hiszpanii.
"Osoby prywatne i biura podróży z siedzibą na Ukrainie były głównymi inicjatorami i organizatorami przemytu, uzyskując nielegalnie wizy dla młodych kobiet na obszar Schengen" - informuje Europol, unijny urząd policji, który wraz z włoskimi karabinierami nadzorował i koordynował akcję.
W operacji uczestniczyło wiele krajów Europy: Albania, Austria, Belgia, Czechy, Francja, Holandia, Niemcy, Polska, Portugalia, Rosja, Rumunia, Szwajcaria i Ukraina.
em, pap