Rosja do Polski: mamy nadzieję, że to się nie powtórzy

Rosja do Polski: mamy nadzieję, że to się nie powtórzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Interwencja policji po przepychankach pseudokibiców w Alejach Jerozolimskich po meczu Grupy A Euro 2012, w którym Polska zremisowała 1-1 z Rosją (fot. PAP/Tomasz Gzell) 
MSZ Rosji wyraziło "szczerą nadzieję", iż wydarzenia z 12 czerwca się nie powtórzą, a także iż polskie władze podejmą wszelkie niezbędne działania, i że pozostałe mecze Euro 2012 staną się prawdziwym świętem dla wszystkich miłośników futbolu. W ten sposób MSZ Federacji Rosyjskiej odniosło się do zajść przed i po wtorkowym meczu w ramach Euro 2012 między Polską i Rosją w Warszawie.

- Poczyniono wszelkie kroki dla zapewnienia bezpieczeństwa rosyjskich kibiców. Niestety, prowokacji ze strony pojedynczych grup polskich fanów uniknąć się nie udało - oświadczyła rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa.

Zacharowa podała, że we wszystkich fazach przygotowań do piłkarskich mistrzostw Europy rosyjskie MSZ, jak również rosyjskie przedstawicielstwa w Polsce, "pozostawały w ścisłym kontakcie z właściwymi polskimi instytucjami, odpowiedzialnymi za zapewnienie porządku publicznego podczas meczów Euro 2012".

- Nasza Ambasada w Warszawie i rosyjskie służby konsularne w Polsce nadal współdziałają z polskimi organami ochrony prawa. Podejmowane są niezbędne działania w celu udzielenia pomocy poszkodowanym i zatrzymanym obywatelom Rosji. W tych pracach aktywnie uczestniczą inne rosyjskie resorty, m.in. Ministerstwo Sportu i MSW Federacji Rosyjskiej - dodała rzeczniczka.

Po burdach, do których doszło przed, w trakcie i po meczu Polska-Rosja 12 czerwca, 140 osób zostało poszkodowanych. Wśród nich jest 19 obcokrajowców, 10 policjantów i jeden wolontariusz. Policja zatrzymała 184 osoby - 156 Polaków, 25 Rosjan oraz Węgra, Hiszpana i Algierczyka.

sjk, PAP