- Myślę, że minister Sikorski powinien poczynić głęboką refleksję, czy ta osoba powinna sprawować nadal funkcje rzecznika - twierdzi posłanka PiS Jadwiga Wiśniewska odnosząc się do informacji o naciskach, jakie na redakcję "Rzeczpospolitej" miał próbować wywierać rzecznik MSZ Marcin Bosacki.
- Jestem też przekonana, że rzecznik nie uczyniłby takiej sugestii, gdyby nie miał przyzwolenia góry - dodaje. Jej zdaniem "można domniemywać, że Sikorski wiedział o działaniach Bosackiego. - Nie wyobrażam sobie, żeby średniego szczebla urzędnik, bo tak należy umiejscowić rzecznika, podjął się takich działań. To jest coś skandalicznego. To jest kneblowanie ust wolnym mediom - podkreśla.
Posłanka PiS uważa, że zachowanie "w demokratycznym państwie jest nie do przyjęcia". - Nie może być tak, że odpowiedzialność za politykę zagraniczną państwa i za bałagan w tej polityce mają ponosić dziennikarze - kończy.
mp, "Superstacja"
Posłanka PiS uważa, że zachowanie "w demokratycznym państwie jest nie do przyjęcia". - Nie może być tak, że odpowiedzialność za politykę zagraniczną państwa i za bałagan w tej polityce mają ponosić dziennikarze - kończy.
mp, "Superstacja"