Gdyby wybory odbyły się w najbliższy weekend wygrałby je PiS z wynikiem 43 proc. co oznacza poparcie bliskie uzyskania większości bezwzględnej w Sejmie - wynika z sondażu TNS Polska dla TVP. PO uzyskało w tym sondażu 32 proc. wskazań. W ciągu miesiąca PiS zyskał 3 punkty procentowe poparcia, a PO - straciło 2 punkty procentowe.
Z sondażu wynika również, że do Sejmu weszłoby jeszcze SLD (12 proc.) i PSL (5 proc.). Ruch Palikota, który popiera 3 proc. wyborców, nie wszedłby do Sejmu, podobnie jak Nowa Prawica (2 proc.), Solidarna Polska (1 proc.) i PJN (1 proc.). Pod uwagę brano jedynie głosy osób, które deklarowały, że pójdą na wybory i wiedzą na kogo będą głosować.
22 proc. badanych deklaruje, że nie poszłoby na wybory. 35 proc. respondentów, którzy nie wykluczają pójścia na wybory, nie wiedzą na kogo zagłosują.
Sondaż przeprowadzono na grupie 1000 osób. Błąd statystyczny wynosi 3,1 proc.
arb, TVP
22 proc. badanych deklaruje, że nie poszłoby na wybory. 35 proc. respondentów, którzy nie wykluczają pójścia na wybory, nie wiedzą na kogo zagłosują.
Sondaż przeprowadzono na grupie 1000 osób. Błąd statystyczny wynosi 3,1 proc.
arb, TVP