Warszawska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie nigeryjskiego dyplomaty podejrzanego o molestowanie młodej Polki - ustalili dziennikarze tvp.info.
Nigeryjski dyplomaty był podejrzany o doprowadzenie przemocą obywatelki Polski do tzw. innej czynności seksualnej. Do zdarzenia miało dojść na początku lutego 2013 roku. Jak ustalił portal tvp.info, prokuratorzy uznali, że są podstawy do postawienia Toonny'emu U. zarzutów. Nigeryjczyka chronił jednak immunitet dyplomatyczny.
- Prowadziliśmy śledztwo w sprawie doprowadzenia przemocą przez obywatela Nigerii Toonny'ego U., obywatelki Polski do poddawania się innej czynności seksualnej. Do zdarzenia doszło 8 lutego 2013 r. w jednym z mieszkań prywatnych. Prokuratura musiała umorzyć niniejsze postępowanie ponieważ sprawca nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych - poinformował tvp.info prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
- Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że ustalony obywatel Nigerii, objęty immunitetem dyplomatycznym popełnił ten czyn i istniały podstawy do przedstawienia mu zarzutu. Jednak w tym przypadku o umorzeniu śledztwa zdecydowała przeszkoda formalna - dodał prokurator.
Jak ustalił portal tvp.info Polka miała poznać dyplomatę w klubie. Oboje pojechali do jej mieszkanie, gdzie Nigeryjczyk miał zmusić kobietę do czynności seksualnej. Poszkodowana zawiadomiła policję. Gdy okazało się, że Nigeryjczyk ma immunitet dyplomatyczny, sprawa stanęła w miejscu. Śledczy zapowiadają jednak, że zwrócą się do MSZ z prośbą o wniosek do władz Nigerii w sprawie zrzeczenia się immunitetu przez Toonny'ego U.
sjk, tvp.info
- Prowadziliśmy śledztwo w sprawie doprowadzenia przemocą przez obywatela Nigerii Toonny'ego U., obywatelki Polski do poddawania się innej czynności seksualnej. Do zdarzenia doszło 8 lutego 2013 r. w jednym z mieszkań prywatnych. Prokuratura musiała umorzyć niniejsze postępowanie ponieważ sprawca nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych - poinformował tvp.info prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
- Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że ustalony obywatel Nigerii, objęty immunitetem dyplomatycznym popełnił ten czyn i istniały podstawy do przedstawienia mu zarzutu. Jednak w tym przypadku o umorzeniu śledztwa zdecydowała przeszkoda formalna - dodał prokurator.
Jak ustalił portal tvp.info Polka miała poznać dyplomatę w klubie. Oboje pojechali do jej mieszkanie, gdzie Nigeryjczyk miał zmusić kobietę do czynności seksualnej. Poszkodowana zawiadomiła policję. Gdy okazało się, że Nigeryjczyk ma immunitet dyplomatyczny, sprawa stanęła w miejscu. Śledczy zapowiadają jednak, że zwrócą się do MSZ z prośbą o wniosek do władz Nigerii w sprawie zrzeczenia się immunitetu przez Toonny'ego U.
sjk, tvp.info