Jak podaje TVN 24, krakowski sąd ma zadecydować w piątek, czy ekstradycja Romana Polańskiego do USA jest dopuszczalna. Były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, jest zdania, że przyszły minister sprawiedliwości powinien wyrazić zgodę na ekstradycję. - Nie wolno nagradzać przestępcy za to, że uciekał przed odpowiedzialnością i organami wymiaru sprawiedliwości, wykorzystując swoją pozycję majątkową i społeczną - powiedział.
Jeżeli w sądzie w piątek zapadnie prawomocne postanowienie o niedopuszczalności ekstradycji to będzie ono dostateczne. Jeśli zaś stwierdzona zostanie dopuszczalność ekstradycji to ostatecznie zadecyduje minister sprawiedliwości.
- Pan Polański nie może stać ponad prawem - powiedział Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządzie PiS. - Dlatego uważam, że przyszły minister sprawiedliwości, jeśli przyjdzie mu podejmować taką decyzję i ktokolwiek nim będzie, winien wyrazić zgodę na ekstradycję Polańskiego do Stanów Zjednoczonych - dodał. - Nie może być ochrony z uwagi na status osoby przed odpowiedzialnością za tak ohydne czyny, jak wykorzystanie seksualne nieletniej pod nieobecność rodziców. Pedofilia jest złem i trzeba je zdecydowanie ścigać - stwierdził polityk.
Jarosław Kaczyński również podobnie odnosił się do sprawy Polańskiego mówiąc, że "niezależnie od tego, czy to jest człowiek zupełnie bez sławy, czy ktoś bardzo wysoko ustawiony w hierarchii społecznej, to prawo jest jedno i musi być w taki sam sposób stosowane".
TVN 24
- Pan Polański nie może stać ponad prawem - powiedział Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządzie PiS. - Dlatego uważam, że przyszły minister sprawiedliwości, jeśli przyjdzie mu podejmować taką decyzję i ktokolwiek nim będzie, winien wyrazić zgodę na ekstradycję Polańskiego do Stanów Zjednoczonych - dodał. - Nie może być ochrony z uwagi na status osoby przed odpowiedzialnością za tak ohydne czyny, jak wykorzystanie seksualne nieletniej pod nieobecność rodziców. Pedofilia jest złem i trzeba je zdecydowanie ścigać - stwierdził polityk.
Jarosław Kaczyński również podobnie odnosił się do sprawy Polańskiego mówiąc, że "niezależnie od tego, czy to jest człowiek zupełnie bez sławy, czy ktoś bardzo wysoko ustawiony w hierarchii społecznej, to prawo jest jedno i musi być w taki sam sposób stosowane".
TVN 24