Bohun z filmu "Ogniem i Mieczem" o Putinie: To mój prezydent

Bohun z filmu "Ogniem i Mieczem" o Putinie: To mój prezydent

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władimir Putin (fot. służby prasowe Kremla) 
Rosyjski aktor Alekandr Domogarow broni w swoich wypowiedziach prezydenta Putina. - Czemu nie mielibyście wyjechać z tego "zapomnianego przez Boga" kraju i tam szczekać na Rosję - powiedział do krytykującego prezydenta dziennikarza. - To mój prezydent - dodał.
Znany z roli Bohuna w "Ogniem i mieczem" aktor zareagował tak na ten wpis rosyjskiego dziennikarza, Matwieja Ganapolskiego: "[Władimir Putin] jest porażająco śmieszny, ponieważ nie widzi, że niczym nie różni się od koreańskich Kimów, przed którymi przechodzą parady, a za którymi jest kraj w ruinie (...) Nie rozumie, że wygląda jak żałosny żebrak, który obraził się na życie za to, że jest na świecie ktoś silniejszy od niego. Silniejszy, bo mądrzejszy i bardziej współczesny. Ale obwinia o swoje kompleksy wszystkich, tylko nie siebie. Zmarnował bogactwo swojej rodziny i siedzi w pudle na krawężniku, obok którego przejeżdża Obama".

Wpis wywołał dyskusję w mediach oraz internecie. Tak wypowiedział się na ten temat Domogarow: "Komentarz jest jeden: a czemu byście k**wy nie wyjechali z tego 'zapomnianego przez Boga' kraju, a my, po waszym wyjeździe, pomęczymy się nieco i, k**wa, będziemy żyć! A Pan niech wyjeżdża i tak szczeka" Po komentarzach ze strony internautów dodał: "Nie chciałem takiego rezonansu i tego, by dotknął Ganapolskiego, ale jestem przekonany, że jeśli nie kochasz człowieka - odejdź, jeśli coś się nie udaje - wyjedź. Po co oczerniać swoją mamę, ojca, miasto, kraj? Wyrosłeś i piłeś mleko matki, wychowywał cię ojciec, mieszkałeś i biegałeś po podwórku swojego domu, mieszkałeś w tym kraju - jeśli to wszystko przestało ci się podobać, przestałeś szanować groby swoich przodków - wyjedź! I to wszystko".

TVN 24