Prezes Telewizji Polskiej mówił w czeskim Brnie, że celem utworzenia telewizji jest „eksponowanie wspólnych interesów krajów niegdyś zależnych od ZSRR, a dziś członków NATO i Unii Europejskiej”. Tłumaczył, że państwa mają podobny punkt widzenia na wiele spraw.
– Mamy dużą siłę w Radzie Unii Europejskiej, mamy wiele wspólnych interesów. Podobnie czujemy oddech ze Wschodu, podobnie bywamy szantażowani energetycznie ze Wschodu. Mamy podobny pogląd na kwestię tak zwanych uchodźców, a de facto ekonomicznych imigrantów, którzy szturmują dziś bramy Europy i burzą kulturową równowagę. Mamy podobnie sceptyczny stosunek do forsowania przyspieszonej integracji europejskiej przez kręgi doktrynalne biurokracji brukselskiej – ocenił.
Telewizja Polska zaproponowała, że siedzibą kanału mógłby zostać Krajów. Pieniądze na jego uruchomienie miałyby pochodzić z Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego.