Nowe informacje ws. rządowego lotu z Londynu. "Z lotniska może lecieć pełen samolot"

Nowe informacje ws. rządowego lotu z Londynu. "Z lotniska może lecieć pełen samolot"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Szydło wchodząca na pokład rządowego embraera
Beata Szydło wchodząca na pokład rządowego embraera Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Portal TVP Info opublikował korespondencję mailową pomiędzy LOT-em i kancelarią premiera, dotyczącą lotu rządowego Embraera 175 z Londynu do Polski.

Opinię publiczną w Polsce mocno poruszyła relacja dziennikarza "Gazety Prawnej", który twierdził, że najważniejsze osoby w państwie miały lecieć przeciążonym samolotem. Premier Beata Szydło, wicepremier Mateusz Morawiecki, szef MON Antoni Macierewicz, szef MSZ Witold Waszczykowski, szef MSW Mariusz Błaszczak i jeden z najważniejszych oficerów w polskiej armii generał Marek Tomaszycki znajdowali się na pokładzie Embraera 175, który nie wystartował z lotniska w Luton ze względu na sprzeciw pilota. Twierdził on, że samolot jest źle wyważony i nie może wystartować.

Portal tvp.info powołując się na korespondencję pomiędzy LOT-em i kancelarią premiera twierdzi, że głosy o przeciążonym samolocie były przesadzone. „Z Luton może lecieć pełen samolot” – takiej treści mail miał zostać wysłany w poniedziałek 28 listopada 2016 roku do KPRM. Dziennikarze TVP Info przyznają jednak, że problem był także z bagażami na pokładzie embraera, które nierówno rozłożone, uniemożliwiały bezpieczny lot maszyny przy takiej ilości pasażerów. Ostatecznie część osób zrezygnowała i wróciła do Polski późniejszym lotem, co umożliwiło pilotowi start.

Źródło: TVP Info