Samolot leciał z Dublina do chorwackiego miasta Zadar. Lądował awaryjnie około godziny 23:30 w piątek na lotnisku Frankfurt-Hahn na zachodzie Niemiec. – Wystąpiły problemy techniczne i spadło ciśnienie powietrza w samolocie, dlatego pilot musiał lądować – przekazał rzecznik niemieckiej policji w rozmowie z „DW”.
Z informacji podanych przez niemieckie media wynika, że po wylądowaniu samolotu, do szpitala zabranych zostało 33 pasażerów, skarżących się na bóle uszu, głowy i nudności.
W sobotę rano z lotniska Frankfurt-Hahn wystartował samolot zastępczy, który zabrał pasażerów do miejsca docelowego.
Pasażerowie samolotu informowali na Twitterze, że nikt nie zapewnił im noclegu. Nie mieli także dostępu do internetu. Otrzymali kupon o wartości 10 euro, około cztery godziny po tym, jak samolot wylądował.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną incydentu na pokładzie samolotu. Rzecznik policji federalnej przekazał, że wyjaśnianiem zdarzenia zajmą się teraz fachowcy. Podkreślił jednak, że „to może trochę potrwać”.
Czytaj też:
Nastolatki transmitowały samookaleczanie. Na miejscu zjawiła się policja