Gronkiewicz-Waltz donosi na urzędników

Gronkiewicz-Waltz donosi na urzędników

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz złożyła do Prokuratury Krajowej doniesie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłych urzędników warszawskiego ratusza z czasów, gdy prezydentem stolicy był Lech Kaczyński – dowiedział się "Wprost".
W doniesieniu pani prezydent wymieniony jest m.in. Jarosław Zieliński, który w grudniu 2002 r. objął funkcję burmistrza stołecznej dzielnicy Śródmieście. Według urzędników stołecznego ratusza, którzy przygotowywali zawiadomienie, Zieliński nie złożył zgodnie z prawem oświadczeń majątkowych. W dokumentach złożonych przez Zielińskiego w latach 2002 i 2003 brakuje bowiem jego podpisów. Obecnie Zieliński jest sekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Drugim z urzędników wymienionym w doniesieniu jest Artur Piłka, były dyrektor biura sportu. On z kolei miał nie złożyć oświadczenia w terminie.

Zdaniem prawników ratusza, obaj byli urzędnicy złamali prawo i - zgodnie z przepisami - ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński powinien odwołać ich z zajmowanych stanowisk lub rozwiązać z nimi umowy o pracę. Hanna Gronkiewicz-Waltz zaznaczyła jednak, że nie ma dowodów na to, by jej poprzednik wiedział o tych nieprawidłowościach.

Doniesienia złożone przez panią prezydent to efekt kontroli oświadczeń majątkowych z lat 2002-2003 prowadzonych przez urzędników ratusza.