Na początku lat 70. minionego wieku około 2000 mieszkańców archipelagu zostało przymusowo przesiedlonych na sąsiednie wyspy: Mauritius i Szeszele. Wszystko po to, aby największa wyspa archipelagu Czagos - Diego Garcia, mogła zostać wynajęta Stanom Zjednoczonym. Byli mieszkańcy archipelagu przez lata lobbowali w Londynie, chcąc uzyskać zgodę na powrót. Wbrew ich oczekiwaniom, rząd Wielkiej Brytanii w 2016 roku przedłużył decyzję o wydzierżawieniu Amerykanom wyspy Diego Garcia do 2036 roku.
Działania Wielkiej Brytanii oceniał sąd Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. sporów międzypaństwowych. Sędziowie MTS w niewiążącej opinii stwierdzili, że Zjednoczone Królestwo działało bezprawnie w procesie dekolonizacji. Co więcej - trybunał zalecił, by Londyn oddał kontrolę nad wyspami, nazywanymi obecnie Brytyjskim Terytorium Oceanu Indyjskiego i będącymi brytyjskim terytorium zamorskim. Agencja Reutera podkreśla, że sugestia ta znalazła się w opinii, choć sąd nie był proszony o wydanie oceny dotyczącej suwerenności terytorium, które Londyn kontroluje od 1814 roku.
Przewodniczący MTS Abdulqawi Yusuf podsumowując decyzję powiedział, że Wielka Brytania „jest zobowiązania do zakończenia administrowania Wyspami Czagos tak szybko, jak to możliwe”.
Czytaj też:
Galapagos. Znaleziono żółwicę z gatunku uważanego za wymarły od stu lat