Wypadki w pracy w 2019 - podstawowe dane
Artykuł sponsorowany

Wypadki w pracy w 2019 - podstawowe dane

Wypadki w pracy
Wypadki w pracy Źródło:Materiały prasowe
W Polsce od lat zmniejsza się liczba wypadków w pracy. Wpływ na to ma nie tylko zmiana struktury zatrudnienia, ale także coraz lepsze wyszkolenie pracowników, choćby w zakresie udzielania pierwszej pomocy.

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w I kwartale 2019 r. zgłoszono w Polsce 15800 osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy. Było to o 0,6% mniej niż w analogicznym okresie 2018 r. Zmniejszył się również tzw. wskaźnik wypadkowości, czyli liczba osób poszkodowanych przypadająca na 1000 pracujących z 1,21 do 1,17. Osoby poszkodowane w śmiertelnych wypadkach przy pracy stanowiły 0,2% wszystkich osób, a więc tyle samo co w 2018, natomiast zmniejszyła się liczba osób poszkodowanych w wypadkach ciężkich i to o aż 29,3% oraz w wypadkach z innym skutkiem o 0,5%. Jeżeli analizujemy województwa, to najwyższy wskaźnik wypadkowości odnotowano w: warmińsko-mazurskim (1,52), podlaskim (1,46) i dolnośląskim (1,42), a najniższy w województwach: mazowieckim (0,78), małopolskim (0,94) i podkarpackim (1,07).

To kolejny już rok, kiedy liczba wypadków spada - zauważa rat. med. Tomasz Kutycki (CentrumRatownictwa.com). Wpływ ma na to przede wszystkim coraz mniejsza liczba pracowników w sektorze górnictwa i wydobycia, gdzie wypadków jest najwięcej. Przybywa ich za to w usługach, czyli branży z najniższym wskaźnikiem wypadkowości. To nie jedyny powód tego, że w Polsce pracuje się coraz bezpieczniej. Produkujemy w coraz nowocześniejszy sposób i zajmują się tym coraz lepiej wykwalifikowani pracownicy. Doświadczenie jest tutaj kluczowe. Jak pokazują statystyki, prawdopodobieństwo wypadku zmniejsza się o prawie 20%, jeśli dany pracownik przepracował na swoim stanowisku więcej niż rok. Po 5 latach jest to już 50%.

Bezpieczeństwo pracy to kwestia, którą reguluje „Kodeks pracy”. Wymaga on, aby w miejscu pracy znajdował się pracownik przeszkolony w zakresie pierwszej pomocy.

Od początku naszej działalności przeszkoliliśmy już ponad 10 tysięcy osób w zakresie pierwszej pomocy. Co ważne, są to najczęściej ludzie autentycznie zainteresowani taką tematyką, a nie pracownicy, których szef wysłał na szkolenie tylko dlatego, że tego wymaga “Kodeks pracy” - mówi rat. med. Tomasz Kutycki Dyrektor medyczny Centrum Ratownictwa Sp. z.o.o., które od prawie 15 lat przeprowadza szkolenia z zakresu pierwszej pomocy (poznaj szczegóły dotyczące kursów KPP). - Od czasu, gdy rozpoczynaliśmy naszą pracę w 2005, do 2015 roku liczba wypadków w pracy zmniejszyła się w Polsce o 17%, w tym śmiertelnych i ciężkich prawie o 50%. Pokazuje to jaka jest skala zmiany, którą obserwujemy. - dodaje Kutycki.

Art. 2091 § 1 pkt 1 „Kodeksu pracy” określa, że pracodawca jest zobowiązany wyznaczyć pracowników do udzielania pierwszej pomocy, którzy przejdą specjalne szkolenie z tego zakresu. Natomiast w §3 tego artykułu czytamy, że: „liczba tych pracowników (wyznaczonych do udzielania pierwszej pomocy) oraz wyszkolenie tych wyznaczonych osób powinny uwzględniać rodzaj i poziom występujących zagrożeń”. W praktyce wygląda to, tak, że poziom ryzyka określają 3 stopnie: niski, średni i wysoki. Liczbę przeszkolonych pracowników w zależności od wielkości zatrudnienia i stopnia ryzyka określa poniższa tabela:

Wielkość zatrudnienia i stopień ryzyka

Spadająca od lat liczba wypadków to dobra wiadomość, ale również światowy trend w rozwiniętych gospodarkach (do których należy Polska). Ludzie coraz rzadziej ulegają wypadkom, bo coraz częściej zastępują ich maszyny (jest to szczególnie widoczne w produkcji i logistyce). W najbliższych latach możemy spodziewać się dalszych spadków, ale też zmniejszenia zatrudnienia w tradycyjnych branżach. Coraz bardziej zaawansowane testy z autonomicznymi samochodami pokazują, że niedługo zmniejszy się liczba wypadków z udziałem kierowców ciężarówek, bo po prostu będzie ich coraz mniej.

Źródło: Centrum Ratownictwa