Słowa przewodniczącego KEP to reakcja na raport ws. nadużyć seksualnych byłego amerykańskiego duchownego, którego publikacja zbiegła się w czasie z emisją w Polsce głośnego reportażu Marcina Gutowskiego „Don Stanislao. Druga twarz kard. Dziwisza”, w którym zarzuca się współpracownikowi Karola Wojtyły tuszowanie skandali pedofilskich.
McCarrick i list do Dziwisza. Zmiana zdania papieża Jana Pawła II
Obszerny raport dotyczący sprawy Theodore'a McCarricka, wykluczonego ze stanu kapłańskiego byłego kardynała i arcybiskupa Waszyngtonu winnego molestowania, zawiera szereg nowych informacji, a także kulisy awansów i działań McCarricka. W raporcie wielokrotnie pojawia się postać kardynała Stanisława Dziwisza, wówczas biskupa i sekretarza Jana Pawła II.
Chodzi m.in. o list, który McCarrick wysłał do Dziwisza 6 sierpnia 2000 roku, gdy rozgrywała się sprawa jego awansu kardynalskiego, a znane były już także oskarżenia o molestowanie seksualne. Watykan w raporcie podkreśla, że pismo trafiło do Jana Pawła II. Tu jego treść:
Przez 70 lat mojego życia nigdy nie utrzymywałem stosunków seksualnych z żadną osobą, mężczyzną czy kobietą, młodą czy starą, duchowną czy świecką, nigdy też nie molestowałem innej osoby, nikogo nie traktowałem też bez szacunku.
Najwidoczniej list McCarricka zmienił nastawienie Jana Pawła II, bo jak czytamy w raporcie: „Uwierzono w zaprzeczenie McCarricka i utrzymano pogląd, że jeśli upublicznione zostaną zarzuty wobec niego, McCarrick byłby w stanie je łatwo obalić”.
To wystarczyło – w listopadzie 2000 roku Theodore McCarrick został arcybiskupem metropolitą waszyngtońskim, później został też wyniesiony do godności kardynała, a przez kilka lat duchowny nie miał problemów.
Abp Gądecki: Papież został okłamany
Zdaniem przewodniczącego Episkopatu Polski abpa Stanisława Gądeckiego, raport dowodzi, że Jan Paweł II został okłamany przez samego amerykańskiego duchownego.
Przed nominacją McCarricka do Waszyngtonu Papież nie otrzymał od biskupów amerykańskich pełnych i kompletnych informacji o jego zachowaniu moralnym, a sam McCarrick skłamał – w liście z 6 sierpnia 2000 roku – że nie miał z nikim relacji seksualnych – stwierdził metropolita poznański.
Przewodniczący KEP utrzymuje, że wersję o „cynicznym oszukaniu” Jana Pawła II potwierdzają także słowa papieża Franciszka, ze środowej audiencji. – Wczoraj opublikowano raport o bolesnej sprawie byłego kardynała Theodore'a McCarricka. Ponawiam swoją bliskość względem ofiar wszelkiego wykorzystywania seksualnego i ponawiam deklarację Kościoła do wykorzenienia tego zła – mówił wówczas Franciszek.
Czytaj też:
Kard. Dziwisz wydał we Włoszech oświadczenie. „Nigdy, powtarzam – nigdy...”