Siostrzeniec premiera Morawieckiego nie będzie spędzał z nim świąt. Powodem nie jest polityka

Siostrzeniec premiera Morawieckiego nie będzie spędzał z nim świąt. Powodem nie jest polityka

Franek Broda
Franek Broda Źródło:Newspix.pl / Krzysztof Burski
Aktywista Franek Broda, którego z premierem Mateuszem Morawieckim łączą więzy rodzinne, tegoroczne święta spędzać będzie z dala od wujka. W rozmowie z portalem natemat.pl zapewniał jednak, że nie chodzi o różnice w poglądach.

O podziałach politycznych przed Wigilią mówi się w naszym kraju sporo. Temat odżył zwłaszcza po deklaracji żony ministra PiS Łukasza Schreibera. Aktywistka Marianna Schreiber na Twitterze poinformowała, że nie została zaproszona przez rodzinę na święta. Powodem miała być właśnie polityka. „W rodzinie politycznej, jesteś zaproszony na Święta, gdy prezentujesz te same poglądy. W przeciwnym razie, okazuje się, że nie zasługujesz na miejsce przy stole” – pisała.

Franek Broda o Mariannie Schreiber

Portal natemat.pl postanowił o tę samą kwestię zapytać siostrzeńca premiera Morawieckiego, który często nie zgadza się z działaniami politycznego obozu swojego wuja. – To jest bardzo przykra sytuacja. Nie życzę nikomu czegoś takiego. Bardzo mi szkoda Marianny Schreiber, zwłaszcza że udało nam się wymienić prywatnie kilka słów – komentował Franek Broda.

Aktywista zgodził się ze spostrzeżeniem, że w naszym kraju podziały polityczne dają osobie znać także w święta. – Jest to przerażające. Polityka polityką, ale przede wszystkim, wszyscy jesteśmy ludźmi. Ludzie powinni nauczyć się rozmawiania na inne tematy, zwłaszcza w święta – oceniał.

Broda i Morawiecki mogliby spędzić święta razem?

Broda zapewniał jednak, że jego rodzina spędza Boże Narodzenie poza Warszawą i tylko dlatego nie usiądzie w tym roku przy wigilijnym stole z Mateuszem Morawieckim. – Wujek mieszka w Warszawie, my jesteśmy z Wrocławia. W stolicy ma dzieci, żonę. To jest główny powód, dla którego nie spędzamy świąt razem – tłumaczył. Wyraził przekonanie, że bez problemu byłby w stanie spożyć wigilijną kolację w towarzystwie wpływowego krewnego.

Czytaj też:
Marianny Schreiber nie zaproszono na święta przez jej poglądy? „Przykre, a prawdziwe”

Źródło: natemat.pl