„Wall Street Journal” ujawnia, co Amerykanie zaproponowali Rosjanom. Jest mowa o Polsce i bazie w Redzikowie

„Wall Street Journal” ujawnia, co Amerykanie zaproponowali Rosjanom. Jest mowa o Polsce i bazie w Redzikowie

Antony Blinken i Siergiej Ławrow
Antony Blinken i Siergiej Ławrow Źródło:Newspix.pl / ABACA
Według amerykańskiego dziennika „Wall Street Journal” Amerykanie chcą, by Rosjanie wizytowali bazę wojskową w Redzikowie.

W środę amerykański ambasador w Moskwie John Sullivan przekazał Ministerstwu Spraw Zagranicznych pisemną odpowiedź na żądania Rosji w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. – Dokument, który dostarczyliśmy, zawiera obawy USA i naszych sojuszników w sprawie działań Rosji – powiedział dziennikarzom sekretarz stanu USA Antony Blinken. Podkreślił, że przekazana Rosjanom odpowiedź nie jest „dokumentem negocjacyjnym”. – Podtrzymaliśmy podstawowe zasady dotyczące suwerenności Ukrainy i prawa narodów do wyboru sojuszy – mówił. Blinken spodziewa się, że w najbliższych dniach dojdzie do rozmowy z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.

Jedna z propozycji ma dotyczyć bazy w Redzikowie

Dokument nie został udostępniony publicznie, ale „Wall Street Journal” ujawnił kilka szczegółów. Z ustaleń dziennika wynika, że jeden z punktów dotyczy Polski. Amerykanie mieli zaproponować stronie rosyjskiej, że ta będzie mogła przeprowadzać inspekcje bazy obrony przeciwrakietowej w Redzikowie. Położona niedaleko Gdańska baza jest częścią amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Według „WSJ” polski rząd miał zgodzić się na ten pomysł, ale pod warunkiem, że Rosjanie zgodzą się na inspekcje instalacji rakietowych w Obwodzie Kaliningradzkim.

Żądania Rosji

17 grudnia Moskwa przedstawiła USA i NATO propozycje w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. Miałyby one obejmować między innymi wykluczenie dalszego rozszerzania NATO i akcesji Ukrainy do Sojuszu oraz zobowiązanie do tego, aby nie rozmieszczać dodatkowych żołnierzy i systemów uzbrojenia na terytorium państw, które nie należały do NATO przed majem 1997 roku, z wyjątkiem sytuacji, w której NATO i Rosja osiągną porozumienie co do takiego rozmieszczenia. Ponadto NATO miałoby zobowiązać się do porzucenia wszelkich wojskowych działań na Ukrainie, w Europie wschodniej, na Kaukazie i w Azji Centralnej. Obie strony miałyby również zobowiązać się do nierozmieszczania rakiet krótkiego i średniego zasięgu w miejscach, z których mogłyby one dosięgnąć terytorium drugiej strony.

Czytaj też:
Sekretarz generalny NATO o rosnącym napięciu wokół Ukrainy. Wystosował kolejny apel do Rosji

Źródło: CNN/Wall Street Journall