Paweł Kukiz reaguje na słowa Michała Kołodziejczaka. „Cała ta sprawa ma »drugie dno«”

Paweł Kukiz reaguje na słowa Michała Kołodziejczaka. „Cała ta sprawa ma »drugie dno«”

Paweł Kukiz
Paweł Kukiz Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Paweł Kukiz odniósł się do głośno komentowanej wypowiedzi Michała Kołodziejczaka. „Kołodziejczak twierdzi, iż informowałem go, że jest podsłuchiwany przez Służby, a wiedzę o tym wyniosłem z Komisji Służb Specjalnych. Po pierwsze – kłamstwo, a po drugie absurd” – napisał na Facebooku.

W czwartek 3 lutego senacka komisja wysłuchała Michała Kołodziejczaka, który – zgodnie z informacjami Citizen Lab – miał być inwigilowany Pegasusem. Lider AgroUnii powiedział, że w czerwcu 2019 roku rozmawiał z Pawłem Kukizem. – W trakcie tej rozmowy padły informacje, które mnie zszokowały. Otóż Paweł Kukiz przekazał mi, że mną interesują się służby, a temat AgroUnii i Michała Kołodziejczaka poruszany jest na komisji ds. służb – powiedział Michał Kołodziejczak, którego słowa przytacza Interia.

– I tutaj jest podejrzenie, czy Paweł Kukiz wiedział w maju 2019 roku, że mój telefon jest szpiegowany? Czy Paweł Kukiz specjalnie był o tym poinformowany, żeby takie plotki roznosić po tzw. mieście i świecie politycznym, żeby wystraszyć potencjalnych rozmówców, współpracowników do pracy ze mną, z AgroUnią? – pytał Kołodziejczak.

Paweł Kukiz odpowiada na słowa Michała Kołodziejczaka

Do słów Michała Kołodziejczaka Paweł Kukiz odniósł się we wpisie opublikowanym na . „Kołodziejczak twierdzi, iż informowałem go, że jest podsłuchiwany przez Służby, a wiedzę o tym wyniosłem z Komisji Służb Specjalnych. Po pierwsze – kłamstwo, a po drugie absurd, bo w życiu informacja o tym, że konkretna osoba czy środowisko jest podsłuchiwane, nie zostałaby przedstawiona przez Służby posłom. Nawet tym z Komisji Sejmowej ds. Służb. W najbardziej nawet tajnym trybie” – napisał poseł.

„Nie ma takiej możliwości, żeby na Komisję Służb, przyszedł funkcjonariusz i poinformował: »Szanowna Komisjo, rozpoczęliśmy działania operacyjno-wywiadowcze ws. Kołodziejczaka i sierżant sztabowy Grucha założył mu właśnie podsłuch«" – dodał Paweł Kukiz.

Paweł Kukiz twierdzi, że sprawa ma „drugie dno”

Paweł Kukiz sądzi, że „cała ta sprawa ma »drugie dno«”. „Platforma po prostu z jakichś powodów nie chce już Sejmowej Komisji Śledczej d.s. podsłuchów. Może np. boją się, że sporo »trupów w szafie« jest z czasów ich rządów? Nie wiem. A ponieważ moje podstawowe warunki jej powołania to 50% miejsc dla opozycji, 50% dla PiS, a ja jako przewodniczący, to robią co mogą (»taśmami Groca« czy »rewelacjami« Kołodziejczaka, od kilkunastu dni »pieszczoszka« TVN24) by uniemożliwić mi objęcie tej funkcji. Proste?” – zapytał na zakończenie.

facebookCzytaj też:
Morawiecki pojechał do kopalni Turów po podpisanym porozumieniu. „My odpowiadamy przed jednym tylko trybunałem”

Źródło: Interia / Facebook @Paweł Kukiz