Szykuje się spór na szczytach władzy? Andrzej Duda zaskoczony pomysłem PiS

Szykuje się spór na szczytach władzy? Andrzej Duda zaskoczony pomysłem PiS

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Z informacji „Super Expressu” wynika, że Andrzej Duda jest zaskoczony jednym z najnowszych pomysłów Prawa i Sprawiedliwości. Prezydent dość powściągliwie wypowiada się o inicjatywie partii rządzącej.

Zgodnie z przepisami konstytucyjnymi wybory parlamentarne powinny się odbyć jesienią 2023 roku. Ryszard Terlecki w rozmowie z Radiem Kraków zdradził, że jego ugrupowanie pracuje nad ustawą dotyczącą zmiany terminu wyborów samorządowych.

Wicemarszałek Sejmu tłumaczył, że PKW sygnalizuje, że trudna byłaby organizacja głosowania w tym samym czasie co wyborów parlamentarnych. Gdyby zaproponowana przez obóz rządzący zmiana weszła w życie, wówczas nowych samorządowców wybieralibyśmy najprawdopodobniej wiosną 2024 roku.

W rozmowie z „Super Expressem”, wiceszef klubu PiS Waldemar Andzel podkreślał, że ustawa jest niezwykle potrzebna, ponieważ chodzi o to, aby nie ograniczać praw wyborczych osobom, które kandydują jednocześnie do samorządu i parlamentu. – Poza tym jest sporo wątpliwości, czy takie wybory da się przeprowadzić ze względów logistycznych – wyjaśniał.

Prezydent zaskoczony pomysłem PiS?

Z informacji „Super Expressu” wynika, że pomysłem partii rządzącej jest zaskoczony Andrzej Duda. Prezydent miał mieć wręcz pretensje do , że inicjatywa nie została z nim skonsultowana. – Głowa państwa wie, że takie wątpliwe prawnie posunięcie może znów wywołać problemy wewnętrzne oraz na arenie międzynarodowej – powiedział dziennikarzom jeden z ministrów w KPRP. Oficjalnie współpracownicy prezydenta wypowiadają się bardziej powściągliwie.

– Projekt o przesunięciu wyborów nie był jeszcze konsultowany z prezydentem, ale myślimy, że wkrótce dojdzie do takich rozmów – stwierdził Paweł Szrot z Kancelarii Prezydenta.

Andrzej Duda o zmianie terminu wyborów

zaznaczał, że w zakresie przesunięcia wyborów samorządowych nic mu jeszcze nie proponowano. – Jeśli będzie rozsądna propozycja, uważnie się jej przyjrzę. Ja bym powiedział tak: gdyby wszystkie wybory rzeczywiście miały się odbyć jesienią 2023 w zbliżonych do siebie terminach, to będziemy mieli bardzo duży bałagan polityczny. Trzeba sobie zadać pytanie, czy rzeczywiście takiej czystej realizacji reguł demokratycznych z puntu widzenia wyborczego sprzyja takie zamieszanie, jakie by było w tym momencie – dodał prezydent.

Głowa państwa tłumaczyła, że wybory parlamentarne i samorządowe mają zupełnie inny charakter. – Wybory samorządowe są bardzo skomplikowane, wybieramy w nich na kilku poziomach. Jeżeli na to wszystko nam się nałożą jeszcze wybory parlamentarne, to rzeczywiście zrobi się duże zamieszanie – ocenił prezydent.

Opozycja krytyczna wobec pomysłu PiS

Zastrzeżeń wobec pomysłu PiS nie brakuje wśród posłów opozycji. – Partia Kaczyńskiego chce przesunąć wybory, bo boi się ich wyników. PiS regularnie przegrywa w dużych miastach, co może mieć wpływ na decyzje Polaków w wyborach do parlamentu – oceniła posłanka KO Katarzyna Lubnauer.

– Jeśli ktoś boi się zmierzyć w wyborach, to próbuje je przesunąć. PiS wie, że te wybory przegra, wie, że w samorządzie jest słaby, dlatego robi wszystko, by to przeciągnąć – stwierdził Borys Budka. Także Donald Tusk zapowiadał, że PO nie poprze żadnych zmian dotyczących terminów wyborów.

Czytaj też:
Andrzej Duda spotkał się ze Swiatłaną Cichanouską. Jednoznaczna konkluzja