Spięcie na antenie Polsat News. „Nie zaklinajcie rzeczywistości”, „opowiada pan brednie”

Spięcie na antenie Polsat News. „Nie zaklinajcie rzeczywistości”, „opowiada pan brednie”

Katastrofa ekologiczna na Odrze
Katastrofa ekologiczna na Odrze Źródło:PAP / Lech Muszyński
Trwa największa od lat katastrofa ekologiczna na Odrze. Według minister klimatu i środowiska Anna Moskwa najbardziej podobną przyczyną jest obecność tzw. złotych alg. Opozycja nie zostawia w tej sprawie suchej nitki na rządzie.

– W Odrze stwierdzono obecność złotych alg – poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Wyjaśniła, że ich zakwit może spowodować pojawianie się toksyn zabijających ryby i małże i to właśnie może być główna przyczyna katastrofy ekologicznej na Odrze. W „Śniadaniu Rymanowskiego” w Polsat News wiceminister klimatu i środowiska tłumaczyła, że rząd brał pod uwagę wiele hipotez m.in. celowy zrzut toksyn, spuszczenie ścieków poprzemysłowych, warunki naturalne i to, że kilka z nich mogło wystąpić w tym samym czasie.

Katastrofa ekologiczna na Odrze. Opozycja uderza w rząd

Tłumaczenia Małgorzaty Golińskiej nie przekonały polityków opozycji. Władysław Teofil Bartoszewski stwierdził, że jest to wygodne, ale całkowicie nieprawdziwe tłumaczenie. – Te algi same się nie tworzą, tylko w związku z tym, co jest do rzeki wpuszczane. Problemy zaczęły się w marcu i to zostało zatuszowane, potem były w kwietniu, potem w lipcu i nikt nic nie robił. Rząd obudził się dopiero, gdy alarmowali rybacy. Na pewno system administracyjny nie działa. Zawiadomienia o problemie zignorowano, nie przekazano wyżej – ocenił polityk PSL.

dodał, że tak naprawdę przyczyny katastrofy ekologicznej na Odrze nadal pozostają nieznane. – Jeśli słyszę od pani minister informacje, że to złote algi do tego doprowadziły, to chcę powiedzieć wyraźnie, że to nieprawda. Nie wiadomo, co to było i oczekujemy ciężkiej pracy, by poznać prawdziwe przyczyny – stwierdził był szef PO dodając, że w jego opinii państwo zawiodło.

Konrad Berkowicz przekonywał, że rząd i instytucje państwowe kompromitują się kolejny raz, jak przy okazji podwyżek stóp procentowych czy stanu epidemii. – Czas przestać poważnie ich traktować i zmienić system, a nie przenosić uwagę z poważnych problemów na dyskusję na tematy, na których nikt z nas się tutaj nie zna – mówił polityk .

Fogiel kontra Czarzasty

Radosław Fogiel zaapelował z kolei do opozycji o ograniczenie politycznego rozpatrywania tej sprawy, ponieważ tego typu działania nie przyczynią się do rozwiązania problemu. – Nikt wam nie mówi, że Kaczyński z Morawieckim zatruli Odrę. Natomiast wszyscy ze zdziwieniem i przerażeniem patrzymy na to, co stało się po zatruciu, jak niekompetentnie działali państwo w tej sprawie. Premier zdymisjonował dwie osoby, nie dymisjonuje się, jak wszystko jest w porządku. Nie zaklinajcie rzeczywistości. To, co zrobiliście, pokazało absolutny chaos kompetencyjny, bezład waszych działań w momencie kryzysu – grzmiał Włodzimierz Czarzasty.

– Może pan obrażać mnie i innych polityków, ale nie urzędników i zarzucać im niekompetencje. Opowiada pan brednie – łatwo jest ferować wyroki, gdy nie ma się ochoty nawet zapoznać z badaniami – odpowiedziała wiceminister klimatu i środowiska. Małgorzata Golińska dodała, że od wielu lat w Odrze obserwujemy zbyt wysoki poziom przewodności – zanieczyszczenia różnymi substancjami przez człowieka.

Czytaj też:
Co dalej z Odrą? Oto możliwe scenariusze: „Rzeka może odrodzić się szybko, ale to będą tylko pozory”

Źródło: Polsat News