Lepper: Polska nie powinna ustępować ws. pierwiastka

Lepper: Polska nie powinna ustępować ws. pierwiastka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wicepremier Andrzej Lepper uważa, że Polska nie powinna ustępować ws. tzw. pierwiastkowego systemu głosowania w Radzie UE.

Na czwartkowej konferencji prasowej Lepper ocenił, że Polska powinna stać przy swoim stanowisku, ale jednocześnie stwierdził, że "umierać (za pierwiastek) nie będziemy".

"Jesteśmy za dużym i szanującym się krajem, żebyśmy umierali za pierwiastek" - powiedział wicepremier.

Lepper ocenił, że jesteśmy "blisko dobrego rozwiązania", ale - jak mówił - nie ma pośpiechu, bo mamy czas do 2009 roku - zgodnie z założeniami do tego roku ma być gotowy nowy traktat UE.

W czwartek po południu w Brukseli rozpoczyna się szczyt Unii Europejskiej, na którym przywódcy Unii mają przyjąć mandat na otwarcie negocjacji w sprawie nowego traktatu UE, który miałby zastąpić eurokonstytucję.

Strona polska nie wyklucza weta wobec decyzji szczytu, jeśli nie uzyska korzystnych, wzmacniających pozycję Polski we wspólnocie, ustaleń.

W przygotowanym przez prezydencję niemiecką projekcie mandatu nie uwzględniono kilku polskich postulatów, w tym najważniejszego, dotyczącego sposobu podejmowania decyzji w Radzie Unii Europejskiej.

Niemcy chcą zachować przewidziany w Traktacie Konstytucyjnym system liczenia głosów w Radzie UE tzw. podwójną większością głosów. Polski postulat (wspierany także przez Czechy) dotyczący umożliwienia dalszej dyskusji nad sposobem ważenia głosów i zamiany podwójnej większości na system pierwiastkowy, korzystniejszy dla krajów małych i średnich, umieszczono w przypisach do projektu mandatu.

Premier Jarosław Kaczyński powiedział dzień przed szczytem agencji Reutera, że Polska jest gotowa poniechać sprzeciwu wobec nowego systemu głosowania w UE, jeśli uzyska zabezpieczenia, dające jej silny głos w tym bloku. Szef rządu ocenia szanse powodzenia szczytu na 50 proc.

Również szefowa polskiej dyplomacji Anna Fotyga powiedziała w środę wieczorem dziennikarzom, że jest "kilka obszarów, które mogłyby być pakietem wzmacniającym pozycję Polski w UE". Jak mówiła, jest umiarkowaną optymistką jeśli chodzi o przebieg szczytu.

"Jesteśmy przekonani, że te wszystkie rozmowy, konsultacje, oddziaływanie polityczne i lobbowanie naszych interesów wśród państw członkowskich UE zakończa się sukcesem" - dodała.

ab, pap