Protest przeciwko drożyźnie w Paryżu. Doszło do starć z policją

Protest przeciwko drożyźnie w Paryżu. Doszło do starć z policją

Protest w Paryżu, 16 października
Protest w Paryżu, 16 października Źródło:PAP/EPA
Tysiące ludzi wyszło w niedzielę na ulice Paryża, by zaprotestować przeciwko gwałtownie rosnącym cenom. Policjanci użyli gazu łzawiącego.

Po trzech tygodniach strajku w rafinerii, który spowodował niedobory paliwa w całej Francji, dziesiątki tysięcy protestujących maszerowało w niedzielę Paryżu. Demonstranci wyrazili gniew związany z inflacją.

Protest przeciwko rosnącym kosztom życia w niedzielę zwołała lewicowa opozycja polityczna, na czele której stanął szef partii Francja Niepokorna (LFI), Jean-Luc Melenchon. Niektórzy protestujący mieli na sobie żółte, fluorescencyjne kamizelki – symbol gwałtownych protestów antyrządowych w 2018 roku, które wstrząsnęły centrowym rządem prezydenta Emmanuela Macrona.

Na nagraniach z protestów widać gwałtowne starcia z policją. Uczestnicy domagali się podwyżek płac oraz zamrożenia cen żywności. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego.

Przeciwnicy Macrona liczą na wykorzystanie impetu, jaki wytworzył impas rafinerii, który rozpoczął się pod koniec września. Cztery z siedmiu francuskich rafinerii (wszystkie należące do paryskiej grupy energetycznej TotalEnergies) w niedzielę pozostawały nieczynne.

twitter

Ogromne protesty w Paryżu przed kontrowersyjną reformą

Organizatorzy twierdzili, że w niedzielnym marszu przeciwko rosnącym kosztom życia i rzekomej bezczynności rządu przeciwko zmianom klimatycznym wzięło udział 140 tysięcy osób.

Policja przewidywała, że weźmie w nim udział około 30 000 osób. Później opublikuje własne szacunki. Strajki i protesty są bacznie obserwowane przez rząd, który w najbliższych miesiącach dąży do przeforsowania bardzo kontrowersyjnej zmiany systemu emerytalnego.

– Naprawdę się martwię – powiedział w zeszłym tygodniu jeden z deputowanych rządzącej partii w rozmowie z agencją AFP, pod warunkiem zachowania anonimowości. – Musimy znaleźć drogę między potrzebą reform a faktem, że ludzie są zdenerwowani i zmęczeni – ocenił.

Czytaj też:
Co trzecia stacja benzynowa bez paliwa. Ogromne strajki we Francji
Czytaj też:
Czechy. Protesty przeciw drożyźnie i rządowi

Źródło: France 24, WPROST.pl