Papież chce jechać do Moskwy i Kijowa. „Stolica Apostolska ma inną wizję”

Papież chce jechać do Moskwy i Kijowa. „Stolica Apostolska ma inną wizję”

Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło:PAP/EPA / FABIO FRUSTACI
W trakcie rozmowy z dziennikarzami watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin powiedział, że papież Franciszek „chce jechać do Moskwy i Kijowa”, ale uzależnia tę decyzję od kilku czynników. Dodał, ze Watykan ma inną wizję osiągnięcia pokoju od poszczególnych państw.

Kardynał Parolin rozmawiał z dziennikarzami w kuluarach po prezentacji książki „Atlas Franciszka. Watykan a polityka międzynarodowa”.

Wojna w Ukrainie. Watykan mówi o zawieszeniu broni

„Staramy się wykorzystać całą naszą kreatywność”, by reaktywować negocjacje pokojowe w Ukrainie, a „pierwszym krokiem powinno być zawieszenie broni” – powtórzył watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin, rozmawiając z dziennikarzami w siedzibie czasopisma Civiltà Cattolica. Stolica Apostolska, jak przypomniał Parolin, „ma inną wizję niż poszczególne państwa”, bo ma „wizję uniwersalistyczną” i inne podejście do poszukiwania pokoju.

Dodał, że Papież Franciszek chce pojechać zarówno do Moskwy, jak i do Kijowa, „bo uważa, że przysługę pokojowi można oddać tylko wtedy, gdy uda mu się spotkać obu prezydentów”, Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.

W ubiegłym tygodniu szerokim echem odbiły się wypowiedzi papieża Franciszka o wojnie z wywiadu dla argentyńskiego dziennika „La Nación”. Dziennikarz zapytał Franciszka, czy masakry dokonywane przez Rosjan w Ukrainie można określić mianem ludobójstwa.

– (…) Nie wiem, czy to jest ludobójstwo, czy nie, trzeba to zbadać, musi być dobrze zdefiniowane przez ludzi, ale z pewnością nie jest to etyka wojenna, do której jesteśmy przyzwyczajeni – powiedział Franciszek.

Ostatnio, dopytywany o to, w jaki sposób miałyby przebiegać rozmowy z rosyjskim przywódcą, papież podkreślił, że rozmawiałby z nim jasno, tak jak mówi publicznie. – To wykształcony człowiek – stwierdził. – Władimir Putin wie, że jestem do dyspozycji. Ale tam są interesy imperialne, nie tylko imperium rosyjskiego, ale i imperiów innych stron. To w stylu imperium jest umieszczanie narodów na drugim miejscu – wyjaśnił Ojciec Święty. Nie doprecyzował, które „inne imperia” ma na myśli.

Czytaj też:
Papież Franciszek znów o wojnie: Nie mogę wybrać, po której być stronie
Czytaj też:
Terlikowski dla „Wprost”: Bardzo zły sygnał Watykanu i upadek autorytetu papiestwa