Rzecznik PiS: Ta ustawa to „lex anty Putin”. Odpowiadamy nią na apel samego Tuska

Rzecznik PiS: Ta ustawa to „lex anty Putin”. Odpowiadamy nią na apel samego Tuska

Rafał Bochenek i nagranie z Donaldem Tuskiem
Rafał Bochenek i nagranie z Donaldem Tuskiem Źródło:X / @pisorgpl
We wtorek 30 maja przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali kolejną już konferencję prasową, by odpowiedzieć na krytykę ustawy, powołującej komisję ds. zbadania wpływów rosyjskich w Polsce. Podkreślili, że projekt jest skierowany przeciwko Władimirowi Putinowi, a nie Donaldowi Tuskowi.

– Spotykamy się dzisiaj w szczególnym momencie, ponieważ oto jedna z firm medialnych po raz 5298 niczym w serialu „Moda na sukces” ogłosiła w Polsce zamach stanu, koniec demokracji i upadek państwa polskiego – zaczął Rafał Bochenek. Rzecznik PiS krytykę ustawy rządowej, nazwał „manipulacją, nieprawdą, stekiem kłamliwych zarzutów”.

PiS powołuje się na Donalda Tuska

Jak stwierdził, jest ona spowodowana ustawą ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne państwa polskiego. Dodawał, że są to przepisy, które mają na celu „oczyścić polskie życie publiczne z agentury rosyjskiej, wzmocnić polską demokrację i umocnić również bezpieczeństwo naszego kraju”.

Następnie na konferencji wyświetlono nagranie z ubiegłego roku, na którym Donald Tusk wzywał do powołania komisji śledczej, by publicznie i otwarcie wyjaśnić, „dlaczego nad bezpieczeństwem energetycznym Polski zawisła groźba ingerencji rosyjskiej”. – Wzywam was do powołania sejmowej komisji śledczej – mówił szef PO do przedstawicieli rządu.

Rafał Bochenek wspomina upadek rządu Olszewskiego

Bochenek nie miał wątpliwości przy ocenie tamtej wypowiedzi. – Jasna deklaracja Tuska, który osobiście naciskał na PiS, aby przyjęło projekt ustawy o komisji śledczej, wyjaśniającej działalność agentury rosyjskiej w Polsce – podsumował.

– I otóż co się nagle stało – wielkie larum tego środowiska polityczno-medialnego, które zawsze się oburza, gdy w grę wchodzi jawność, transparentność życia publicznego, wyrugowanie agentury rosyjskiej, ograniczenia jej wpływów – mówił. – Tak było kiedy rząd Jana Olszewskiego został odwołany, bo chciał przeprowadzić dogłębną lustrację – dodawał.

Rzecznik PiS mówi o kłamstwach i uderza w TVN

Polityk nie chciał też zgodzić się z nazywaniem nowych przepisów „lex Tusk”. – Wiele kłamstw na przestrzeni ostatnich dni o „lex anty-Putin”, bo skierowana jest przeciwko niemu i ludziom z jego reżimem współpracującym – grzmiał dalej Bochenek. – Te półprawdy telewizji TVN mają tylko jeden cel – doprowadzić Tuska do wygranej w wyborach – ocenił.

Czytaj też:
Oświadczenie MSZ ws. „opinii i uwag naszych sojuszników”. Chodzi o „lex Tusk”
Czytaj też:
Andrzej Duda zjednoczył opozycję. Hołownia i Kosiniak-Kamysz wezmą udział w marszu 4 czerwca

Opracował:
Źródło: WPROST.pl