W piątek, 16 czerwca, były lider Porozumienia Jarosław Gowin wydał oświadczenie, w którym przeciął spekulacje ws. swojej politycznej przyszłości.
Gowin tłumaczy, że już dawno podjął tę decyzję
Poinformował, że nie zamierza kandydować w wyborach do Sejmu i Senatu. Gowin podkreślił, że decyzja nie jest pochopna i podjął ją „wiele miesięcy temu”.
Złożył również podziękowania członkom swojego ugrupowania, któremu od końca ubiegłego roku przewodniczy poseł Magdalena Sroka.
„Dziękuję za Wasze oddanie i lojalność. I to zarówno wtedy, gdy odnosiliśmy wyborcze sukcesy i tworzyliśmy rząd RP – jak i wtedy, gdy w poczuciu odpowiedzialności za Polskę zablokowaliśmy niedemokratyczne wybory kopertowe, sprzeciwiliśmy się zawetowaniu unijnego budżetu, wprowadzeniu podatku medialnego, lex TVN czy Polskiego Ładu” – czytamy w oświadczeniu Gowina.
„Traktowałem w kategoriach służby Ojczyźnie”
Jego kariera parlamentarna trwała aż 18 lat. Oprócz pracy w Sejmie i Senacie, Gowin piastował również szereg wysokich stanowisk.
Był ministrem sprawiedliwości, ministrem nauki i szkolnictwa wyższego oraz ministrem rozwoju, pracy i technologii. Był także wicepremierem w rządzie Zjednoczonej Prawicy.
„Nie ma dla mnie ważniejszego i cenniejszego wyrazu zaufania. Wszystkim Polkom i Polakom dziękuję za rozmowy i spotkania, także za słowa krytyczne (...) Obowiązki rządowe traktowałem w kategoriach służby Ojczyźnie i najwyższego zaszczytu. Jako minister nadzorowałem wydatkowanie ponad 150 mld zł. Zawsze dokładałem wszelkich starań, by środki te były spożytkowane należycie, zarówno pod względem uczciwości, jak i celowości ich wykorzystania” – czytamy w dalszej części oświadczenia.
Czytaj też:
Referendum ws. migrantów ma postawić opozycję pod ścianą. Takie plany może mieć PiSCzytaj też:
Kłótnia o listy w Koalicji Obywatelskiej? „Tusk spycha koalicjantów Platformy”