Rośnie napięcie we Francji po śmierci 17-latka. Pilna reakcja Emmanuela Macrona

Rośnie napięcie we Francji po śmierci 17-latka. Pilna reakcja Emmanuela Macrona

Emmanuel Macron
Emmanuel Macron Źródło:PAP/EPA / Yoan Valat
Zamieszki we Francji trwają kolejny dzień. Z uwagi na napiętą sytuację w kraju prezydent Emmanuel Macron zdecydował się wprowadzić zmiany w swoim harmonogramie pracy.

Rzecznik prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera powiedział, że Emmanuel Macron podczas sobotniej rozmowy telefonicznej zwrócił się z prośbą o przeniesienie planowanej wizyty w Niemczech na inny termin. Powodem jest napięta sytuacja we Francji w związku z zamieszkami, które wybuchły po śmierci 17-letniego Nathela, który został zastrzelony przez policjanta.

Prezydent Frank-Walter Steinmeier wyraził ubolewanie ze względu na to, że wizyta nie odbędzie się w najbliższych dniach, a także wykazał pełne zrozumienie w związku z decyzją Emmanuela Macrona. Prezydent Francji miał rozpocząć trzydniową wizytę w Niemczech w niedzielę 2 lipca. Biuro Steinmeiera poinformowało, że nowy termin nie jest jeszcze znany, ale wizyta odbędzie się tak szybko, jak to będzie możliwe.

Zamieszki we Francji. „Tysiące aresztowanych”, 2 tys. pojazdów spłonęło

Zamieszki we Francji wybuchły we wtorek, a wywołała je interwencja policji, podczas której zginął 17-latek. W nocy z piątku na sobotę mer Marsylii poprosił o natychmiastowe posiłki. Uczestnicy zamieszek starli się z policją i włamali do sklepu z bronią, z którego zabrali kilka karabinów myśliwskich. Do strać z policją doszło także w Lyonie, gdzie w centrum miasta zebrało się około 1300 zamaskowanych osób. Podczas zamieszek splądrowano sklepy m.in. w Grenoble, Strasburgu, Creteil i Saint-Denis pod Paryżem. Protestujący w Reims spalili tamtejszy komisariat i ukradli mundury policyjne, natomiast w Tours zaatakowano mera miasta.

Z najnowszego raportu wynika, że uczestnicy zamieszek spalili łącznie 2000 pojazdów, a ponad 200 funkcjonariuszy policji zostało rannych. Minister sprawiedliwości powiedział, że 30 proc. z „tysięcy aresztowanych” stanowią osoby poniżej 18. roku życia. Łącznie splądrowanych zostało ponad 700 supermarketów, restauracji i oddziałów bankowych. Niektóre z nich „doszczętnie spłonęły”.

Czytaj też:
Ławrow oskarża Macrona. „Dostrzegł szansę na strategiczną klęskę Rosji”
Czytaj też:
Starcie Scholza i Macrona. Francuzi sprzeciwiają się inicjatywie Niemiec

Źródło: The Guardian / CNN /Reuters