„Zielona granica” Agnieszki Holland nie dla wszystkich. Pokazy filmu zostały odwołane

„Zielona granica” Agnieszki Holland nie dla wszystkich. Pokazy filmu zostały odwołane

Agnieszka Holland
Agnieszka Holland Źródło:PAP/EPA / Ettore Ferrari
„Zielona granica” Agnieszki Holland nie miała jeszcze polskiej premiery. Mimo tego film wzbudza ogromne kontrowersje. O tym, czy produkcja polskiej reżyserki faktycznie „burzy tabu” nie przekonają się mieszkańcy Otwocka, ponieważ kino Oaza właśnie usunęło film ze swojego repertuaru.

Agnieszka Holland nakręciła film o sytuacji przy granicy polsko-białoruskiej. Zielona granica zdobyła uznanie podczas festiwalu filmowego w Wenecji. Reżyserka dostała nagrodę specjalną a po projekcji filmu twórcy usłyszeli 15-minutowe owacje na stojąco. Tymczasem w Polsce produkcja wzbudziła ogromne kontrowersje.

Prawicowi politycy prześcigają się w krytyce Agnieszki Holland. Zbigniew Ziobro w mediach społecznościowych napisał, że w „III Rzeszy Niemcy produkowali propagandowe filmy pokazujące Polaków jako bandytów i morderców a dziś mają od tego Agnieszkę Holland”. Głosy oburzenia popłynęły także ze strony związkowców ze Straży Granicznej i komentatorów, którzy zwrócili uwagę na fakt, że Zielona granica jest wykorzystywana przez rosyjską i białoruską propagandę do szerzenia swoich kłamliwych tez.

„Zielona granica” Agnieszki Holland. Odwołano pokazy

Nowy film Agnieszki Holland wchodzi do polskich kin 22 września. Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, nie wszyscy widzowie będą mieli szanse obejrzeć „Zieloną granicę”. Kino Oaza w Otwocku właśnie odwołało pokazy produkcji. – W papierowym repertuarze kina pojawiły się zapowiedzi seansów pod koniec września. Kiedy przyszłam do kasy po bilety, okazało się, że film został zdjęty z afisza – powiedziała dziennikarzom jedna z mieszkanek miasta.

Co ciekawe, w lokalnym miesięczniku reklamującym wydarzenia organizowane przez Miejski Ośrodek Kultury, Turystyki i Sportu w Otwocku, który prowadzi kino, zapowiedzi filmu Agnieszki Holland jeszcze widnieją.

Przedstawiciele MOKTiS nie chcieli komentować całej sprawy. Wicedyrektora Agata Zatyka odesłała dziennikarzy do biura prasowego urzędu miasta. – Repertuar kina Oaza często ulega zmianie w związku z tym, że sala kinowa jest współdzielona z salą teatralną. W tym terminie nie odbędą się seanse filmowe z uwagi na zaplanowane przygotowania i próby teatralne – skomentowała Aleksandra Czajkowska z Biura Prasowego Urzędu Miasta.

Kino zdjęło z afisza film Agnieszki Holland. Radny mówi o cenzurze

W ocenie otwockiego radnego Ireneusza Paśniczka w tym przypadku można mówić o cenzurze. – Kino i ośrodek kultury podlegają bezpośrednio panu prezydentowi. Co więcej: dokładnie w tym samym miejscu Jarosław Margielski podejmował czołowych polityków PiS-u. Ktoś musiał więc zadzwonić do dyrektora domu kultury i zmusić go do zmiany repertuaru – ocenił. – Ogranicza się nam wolność wyboru i próbuje odgórnie narzucić, co jest dobre, a co złe – dodał podkreślając, że Oaza jest jedynym kinem w Otwocku.

Czytaj też:
Czarnek uderza w Holland. „To kolejna faza plucia na polski mundur”
Czytaj też:
„Zielona granica” Agnieszki Holland hitem w rosyjskich mediach. Polskie władze reagują