Ziobro: mamy świadka koronnego ws. mafii paliwowej

Ziobro: mamy świadka koronnego ws. mafii paliwowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zeznania świadka koronnego w śledztwie dotyczącym tzw. mafii paliwowej umożliwiły rozpracowanie sieci dystrybucji podrabianego paliwa. Krakowska policja i CBŚ zatrzymały kolejnych 13 osób, członków zorganizowanej grupy, która w ciągu trzech lat miała wprowadzić do obrotu co najmniej 25 mln litrów "oszukanego" paliwa.

Straty Skarbu Państwa wynikające z działalności grupy są wstępnie szacowne na 55 mln zł.

Jak poinformował podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, zatrzymania były możliwe dzięki pozyskaniu świadka koronnego.

"Jego wiedza pozwoliła przybliżyć prokuraturze istotne informacje na temat tworzenia prywatnej sieci dystrybucji paliw, która na przestrzeni od 2004 r. pozwoliła wprowadzić do obrotu co najmniej 25 mln litrów paliwa, które oczywiście było blendowane, było oszukiwane" - wyjaśnił Ziobro.

Według prokuratury, zorganizowana grupa przestępcza działała na terenie całego kraju. Zatrzymani pochodzą z woj. małopolskiego, śląskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. W gronie tym jest kilka osób z kierownictwa grupy. Policjanci przeszukali 16 miejsc -  przedsiębiorstwa, magazyny i miejsca, gdzie paliwo mieszano. Nielegalny obrót paliwami polegał m.in. na sprowadzaniu półproduktów, które następnie mieszano z pełnowartościowym paliwem i sprzedawano, oraz na odbarwianiu oleju opałowego i paliwa żeglugowego.

"Ta grupa przestępcza posiadała własną sieć dystrybucyjną, poprzez którą rozprowadzała produkty bezakcyzowe jako paliwo nawet na stacje benzynowe" - mówił szef wydziału ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej PA w Krakowie prok. Marek Woźniak. Dodał, że grupa sprowadzała - z uszczupleniem dochodów Skarbu Państwa - paliwo z Niemiec, które miało trafić do krajów sąsiednich, ale było przekazywane odbiorcom w Polsce - m.in. dużym firmom transportowym i hurtowniom, które chętnie z tego korzystały. W procederze uczestniczyło kilkanaście firm.

Zatrzymani byli w poniedziałek przesłuchiwani. Prokuratura nie ujawniła, jakie konkretne zarzuty im postawiono. Sprawa ta jest określana jako "rozwojowa" i w najbliższym czasie ma dojść do kolejnych zatrzymań.

Szef Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie prok. Józef Giemza poinformował, że jest to trzecie śledztwo ws. nielegalnego obrotu paliwami, prowadzone w Krakowie. Jak podał, w dwóch pierwszych toczy się postępowanie przeciwko ponad 200 osobom (w jednym przeciwko ponad 150, w drugim zarzuty postawiono 63 osobom) "W ciągu najbliższych dwóch miesięcy w tych dwóch sprawach zostanie skierowanych do sądu osiem aktów oskarżenia, a kolejnych kilka do końca roku" - powiedział prok. Giemza. Dodał, że zarzutami zostanie objętych kilkadziesiąt osób.

Minister Ziobro odpierał w poniedziałek zarzuty, jakoby odkąd został prokuratorem generalnym i odkąd zmieniło się kierownictwo krakowskiej prokuratury, prokuratura wykazywała małą aktywność w zwalczaniu mafii paliwowej.

Jego zdaniem, Roman Giertych mówiąc w mediach, że "zdechły śledztwa w sprawie mafii paliwowej" - oraz inne osoby publiczne, które powtarzają takie nieprawdziwe informacje - "wprowadzają w błąd Polaków na temat rzeczywistej aktywności prokuratury w zwalczaniu mafii paliwowej".

"Jest - jeśli już porównywać te okresy - odwrotnie. Różnica polega na tym, że jest znacznie mniej przecieków do prasy, znacznie mniej medialnych, spektakularnych działań. Mniej konferencji prasowych" - mówił Ziobro.

Według ministra Ziobry, prokuratura od 2001 roku do końca października 2005 r. postawiła w sprawie mafii paliwowej zarzuty 146 osobom i skierowała do sądów akty oskarżenia wobec 62 osób, natomiast od początku listopada 2005 r. do dziś prokuratura postawiła zarzuty 240 osobom i wydała akty oskarżenia wobec 94 osób. Dodał, że w ostatnich latach zabezpieczone zostało mienie o wartości co najmniej pół miliarda złotych.

ab, pap