To nie jest dobry dzień dla PiS. Porażka w głosowaniu w Senacie

To nie jest dobry dzień dla PiS. Porażka w głosowaniu w Senacie

Posiedzenie Senatu
Posiedzenie Senatu Źródło:PAP / Paweł Supernak
Prawo i Sprawiedliwość z pewnością nie może zaliczyć tego dnia do udanych. Po nieudanym głosowaniu w Sejmie, partia Jarosława Kaczyńskiego musiała również przełknąć gorycz porażki w Senacie.

Na stanowisko marszałka Senatu zgłoszono dwóch kandydatów. Koalicja KO, Trzeciej Drogi oraz Lewicy zaproponowała Małgorzatę Kidawę-Błońską. Z kolei kandydatem PiS został obecny wicemarszałek izby wyższej Marek Pęk. Prowadzący obrady marszałek senior poinformował, że polityk Koalicji Obywatelskiej uzyskała 66 głosów, natomiast na jej rywala oddano 33 głosy.

– Dzisiaj naprawdę wielki dzień, bo od dzisiaj Polska się zmienia. Polacy zadecydowali, że chcą zmiany i ta zmiana przyszła. My odpowiadamy przed nimi, nie możemy zmarnować żadnego głosu oddanego na ugrupowania demokratyczne – mówiła po ogłoszeniu wyników Małgorzata Kidawa-Błońska.

Porażka PiS w Senacie

Senatorowie wybrali także pozostałych członków prezydium. Bezwzględną większość uzyskali: Rafał Grupiński z Koalicji Obywatelskiej (za 83, przeciw 2, wstrzymało się 14), Michał Kamiński z Trzeciej Drogi (za 70, przeciw 9, wstrzymało się 18) oraz reprezentantka Lewicy Magdalena Biejat (za 68, przeciw 22, wstrzymało się 8). W głosowaniu przepadł Marek Pęk zgłoszony przez PiS. Wicemarszałka poprzedniej kadencji poparło zaledwie 33 senatorów, 60 było przeciw a 3 wstrzymało się od głosu.

Senator Krzysztof Kwiatkowski tłumaczył wcześniej na antenie Polskiego Radia, że w poprzedniej kadencji Senatu Marek Pęk został ukarany przez komisję regulaminową za sposób, w jaki odnosił się do innych senatorów. Chodziło m.in. o określenie senackiej większości mianem prorosyjskiej.

PiS nie wystawi nowego kandydata

PiS nie zamierza wyznaczać innego kandydata. — Nie zmienimy kandydatury Marka Pęka na stanowisko wicemarszałka Senatu, będziemy go dalej zgłaszać; jeśli nie zostanie wybrany, będę rekomendował, aby PiS nie miało przedstawiciela w prezydium — podkreślił szef senackiej części klubu PiS Stanisław Karczewski.

Czytaj też:
Dotkliwa porażka PiS w Sejmie. Kaczyński o „przepaści kulturowej”
Czytaj też:
Krzysztof Bosak zdeklasował rywali. Konfederacja z ważnym stanowiskiem w Sejmie

Źródło: WPROST.pl