Borys Budka wygrał w sądzie z Tomaszem Sakiewiczem. Poszło o okładkę

Borys Budka wygrał w sądzie z Tomaszem Sakiewiczem. Poszło o okładkę

Borys Budka
Borys Budka Źródło:Newspix.pl
Tomasz Sakiewicz musi przeprosić Borysa Budkę i wpłacić 10 tys. zł na rzecz fundacji WOŚP. Zobowiązał go do tego sąd II instancji, który oddalił apelację pozwanego. Sprawa dotyczy jednej z okładek „Gazety Polskiej”.

„Już prawomocnie. Tomasz Sakiewicz i Gazeta Polska muszą przeprosić mnie za kłamliwą okładkę i wpłacić 10 tys. zł na WOŚP” – poinformował we wpisie opublikowanym w serwisie X, dawniej Twitter minister aktywów państwowych .

Budka wygrał z Sakiewiczem

Jak przekazał portal niezalezna.pl, 15 grudnia w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach odbyła się rozprawa w ramach procesu wytoczonego Tomaszowi Sakiewiczowi i Niezależnemu Wydawnictwu Polskiemu przez posła Koalicji Obywatelskiej. Organ odwoławczy nie uwzględnił apelacji pozwanych i utrzymał wyrok zasądzony w I instancji.

twitter

Zgodnie z decyzją Sądu Okręgowego w Gliwicach redaktor naczelny „Gazety Polskiej” musi zamieścić na trzeciej stronie tygodnika przeprosiny dla Borysa Budki i poinformować o nich na okładce. Został również zobowiązany do wpłaty 10 tys. zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz pokrycia kosztów sądowych.

Proces o okładkę tygodnika

Obecny minister aktywów państwowych pozwał Sakiewicza za okładkę „Gazety Polskiej” z 10 listopada 2020 r. Znalazł się na niej razem z Rafałem Trzaskowskim, Martą Lempart i Małgorzatą Rozenek-Majdan. W tle znajdowały się loga mediów – Onetu, TVN-u, „Gazety Wyborczej” i „Faktu”, partii politycznych – Lewicy i Platformy Obywatelskiej, oraz Strajku Kobiet. Całość podpisano słowami „Oni roznieśli zarazę i śmierć”.

W artykule o takim samym tytule stwierdzono, że protesty „zwolenników aborcji na życzenie” doprowadziły do wzrostu liczby osób zarażonych koronawirusem. Jak ustalił portal niezalezna.pl, pełnomocnik Budki wyjaśnił, że materiał godził w jego dobra osobiste. Sprostowanie odnoszące się do tej samej okładki opublikowano już w 2022 roku. Wówczas w „Gazecie Polskiej” pojawił się komunikat, w którym stwierdzono, że „TVN nie roznosił zarazy ani śmierci”, co odnotował portal wirtualnemedia.pl.

Czytaj też:
„Na pomoc dziennikarzom prześladowanym procesami”. Fundacja Sakiewicza prosi o wsparcie
Czytaj też:
Pierwsza zmiana w Orlenie. Budka odwołał bliską przyjaciółkę Kaczyńskiego

Źródło: niezalezna.pl / X