Prawnicy Epsteina podważają wiarygodność świadka. Chodzi o sekstaśmy z udziałem znanych osób

Prawnicy Epsteina podważają wiarygodność świadka. Chodzi o sekstaśmy z udziałem znanych osób

Ofiara Sarah Ransome przed Sądem Okręgowym USA po skazaniu Ghislaine Maxwell, Manhattan, 28 czerwca 2022 r.
Ofiara Sarah Ransome przed Sądem Okręgowym USA po skazaniu Ghislaine Maxwell, Manhattan, 28 czerwca 2022 r. Źródło:Newspix.pl / SWNS
Zespół obrońców nieżyjącego multimilionera Jeffreya Epsteina starał się podważyć wiarygodność jednej ze świadków, Sarah Ransome. Kobieta twierdziła, iż miliarder przechowywał „seks taśmy” z udziałem znanych osób.

Ujawnione dokumenty pokazują, że zespół obrony wykorzystał twierdzenia Sary Ransome, które później zostały wycofane, aby wykazać, że jest ona „ewidentnie niewiarygodna”.

Według Sarah Ransome (jednej z ofiar Epsteina i Maxwell) na taśmach mieli zostać uwiecznieni: książę Andrzej, Bill Clinton i Sir Richard Branson. Ransome miała 22 lata, kiedy w barze na Manhattanie zaczepiła ją kobieta, zapraszając na wyspę Jeffreya Epsteina, miliardera oskarżanego o przestępstwa seksualne. Tak zaczął się jej koszmar. Po miesiącach tortur i gwałtów udało się jej uciec.

Jej twierdzenia zostały wykorzystane przez firmę reprezentującą prawnika Epsteina, Alana Dershowitza, aby wykazać, że Ransome „wyraźnie brakuje wiarygodności”. Sąd nie otrzymał żadnego dowodu na istnienie jakichkolwiek taśm, a zarzuty zostały wycofane przez Ransome wkrótce po ich pierwotnym przedstawieniu.

Ransome wygłosiła oświadczenie o doznanej krzywdzie przed skazaniem brytyjskiej wspólniczki Epsteina Ghislaine Maxwell w sprawie handlu seksualnego. Sąd otrzymał e-maile, w których twierdziła, że cała trójka została sfilmowana przez przestępcę seksualnego.

Donald Trump i książę Andrzej wskazani w zeznaniach Ransome

Wysunęła również poważne oskarżenia wobec byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Trump, który ma nadzieję kandydować na prezydenta USA jeszcze w tym roku, został również wymieniany we fragmentach e-maili od Ransome. Kobieta twierdzi, że „regularnie odbywał stosunki seksualne z (jej przyjaciółką – red.) w nowojorskiej rezydencji Jeffreya”.

Odnosząc się do twierdzeń na temat księcia Andrzeja, byłego prezydenta USA Clintona i Bransona, brytyjskiego miliardera, w dokumencie opublikowanym w poniedziałek, Ransome napisała w e-mailach: „Kiedy moja przyjaciółka odbyła stosunek seksualny z Clintonem, księciem Andrzejem i Richardem Bransonem, seks taśmy były w rzeczywistości filmowane przy każdej oddzielnej okazji przez Jeffreya”.

„Dzięki Bogu, udało jej się zdobyć kilka nagrań z nagranych seks taśm, na których wyraźnie widać twarze Clintona, księcia Andrzeja i Bransona odbywających z nią stosunek seksualny. Co frustrujące, Epsteina nie było widać na żadnym z nagrań, był na tyle sprytny”– dodała.

– Kiedy moja przyjaciółka w końcu odważyła się odezwać i poszła na policję w 2008 roku, aby zgłosić to, co się stało, nic nie zostało zrobione, a ona została całkowicie upokorzona przez policję, gdzie poszła zgłosić to, co stało się z Epsteinem, Clintonem, Bransonem i księciem Andrzejem – pisała.

W jednym z maili sprawiała wrażenie, jakby obawiała się konsekwencji swoich zeznań.

„Chcę od tego odejść... Nie powinnam była się z tobą kontaktować i przepraszam, że zmarnowałam twój czas. Nie warto się zgłaszać, i tak nigdy nie zostanę wysłuchana, a w wyniku upublicznienia wydarzą się tylko złe rzeczy” – pisała.

– (Zeznania Ransome – red.) zostały sfabrykowane w całości. Zeznania pani Ransome zawierają również mnóstwo innych podżegających twierdzeń dotyczących skłonności seksualnych Donalda Trumpa, Billa Clintona i innych prominentnych osób – brzmiała odpowiedź kancelarii Emery Celli Brinckerhoff Abady Ward & Maazel.

Książę Andrzej wycofał się z życia publicznego po skandalu związanym z jego przyjaźnią z Epsteinem i zapłacił miliony, aby rozstrzygnąć sprawę cywilną o napaść seksualną z Virginią Giuffre. Twierdził, że nigdy jej nie spotkał.

Czytaj też:
Serial Netfliksa o Jeffreyu Epsteinie: „W USA wciąż lepiej być bogatym i winnym niż biednym i niewinnym”
Czytaj też:
Opublikowano 900 stron dokumentów ws. Jeffreya Epsteina. Na liście: Trump i Clinton

Źródło: Guardian, The Independent