Ważna zapowiedź Kosiniaka-Kamysza. Chodzi o propozycję zmian w Konstytucji

Ważna zapowiedź Kosiniaka-Kamysza. Chodzi o propozycję zmian w Konstytucji

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że jego ugrupowanie złoży niebawem propozycję zmian w Konstytucji. Postulowane zmiany będą dotyczyć wymiaru sprawiedliwości.

W środę, 24 stycznia, szef MON i lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz gościł w porannej audycji „Sygnały dnia” na antenie Radiowej Jedynki.

Lider PSL: Będzie przedstawiona w najbliższych dniach

Zapowiedział wówczas, że jego ugrupowanie przedstawi niebawem propozycję zmian w Konstytucji. Przekonywał, że wejście w życie tej propozycji powinno zakończyć spór o kształt wymiaru sprawiedliwości.

– Ja zawsze jestem za dialogiem i uważam, że w sprawie na przykład w sprawie Trybunału Konstytucyjnego powinniśmy dokonać zmiany Konstytucji. Nie będzie się dało doprowadzić do zmian skutecznych, długotrwałych, bez zmiany Konstytucji w rozdziale dotyczącym Trybunału Konstytucyjnego. Będzie przedstawiona już w najbliższych dniach nasza propozycja dotycząca zmian w Konstytucji, dotycząca naprawy wymiaru sprawiedliwości – skomentował Kosiniak-Kamysz.

„Niepewność, czy wyroki będą przestrzegane”

Jego zdaniem, źródłem wspomnianego sporu mają być wprowadzone przez Prawo i Sprawiedliwość ustawy, które zreformowały wymiar sprawiedliwości.

Chodzi przede wszystkim o ustawy regulujące funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. Lider PSL określił te zmiany mianem „chaosu”.

– PiS, gdy przychodził do władzy, miał dobrą diagnozę – trzeba naprawić wymiar sprawiedliwości. Tego oczekiwało 80 proc. naszych obywateli. Tylko zrobiono kompletny rozgardiasz, rozjechano ten system sprawiedliwości. Dzisiaj jest niepewność stanowionych wyroków. Niepewność, która Izba Sądu Najwyższego powinna rozstrzygać, czy ta jest wiarygodna, czy ta jest odpowiednia, czy wyroki tej będą przestrzegane, czy nie będą przestrzegane. Nie ma wspólnej akceptacji, jakiejkolwiek wspólnej linii orzeczniczej – ocenił szef MON.

Czy propozycja PSL jest realna?

Wyjaśnijmy, że Sejm uchwala ustawę o zmianie Konstytucji większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W przypadku Senatu wymagana jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Biorąc pod uwagę obecną arytmetykę sejmową, wejście w życie propozycji wysuniętych przez PSL wymagałoby akceptacji ze strony PiS.

2/3 głosów ustawowej liczby posłów przekłada się na 307 mandatów. Obecna większość rządząca – czyli sojusz KO, PSL, PL 2050 i Lewicy – dysponuje 248 mandatami, a Konfederacja 18 mandatami, co łącznie daje jedynie 266 mandatów.

Konfederacja również za zmianami w Konstytucji

Warto dodać, że propozycję zmian w Konstytucji dotyczących wymiaru sprawiedliwości wysunął wcześniej Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji.

– Uważamy, że to jest w tej chwili jedyna praworządna droga, a brnięcie dalej w ten konflikt, gdzie każdy będzie miał swoich sędziów, swoje wyroki, swoje ustawy i swoje trybunały, jedni w kraju, drudzy za granicą to jest droga donikąd, która może doprowadzić tylko do głębszego skonfliktowania społeczeństwa – powiedział Bosak w trakcie konferencji prasowej, która odbyła się w Sejmie 12 stycznia.

Czytaj też:
Jednoznaczna deklaracja Kosiniaka-Kamysza. „Nie wygramy, gdybyśmy szli jedną listą”
Czytaj też:
Bosak zaproponował „reset konstytucyjny”. Prezydent: Ciekawy pomysł

Źródło: Program Pierwszy Polskiego Radia