Mularczyk zaapelował do Sikorskiego. „Oczekujemy, że ta sprawa będzie kontynuowana”

Mularczyk zaapelował do Sikorskiego. „Oczekujemy, że ta sprawa będzie kontynuowana”

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk Źródło:twitter.com/pisorgpl
Arkadiusz Mularczyk zaapelował do szefa MSZ Radosława Sikorskiego, aby kontynuował starania na rzecz uzyskania od Niemiec reparacji. – Mamy nadzieję, że kolejne rządy będą tę naszą politykę historyczną kontynuowały – podkreślił były wiceszef MSZ.

We wtorek, 30 stycznia, szef MSZ Radosław Sikorski przybędzie z oficjalną wizytą do Berlina, gdzie spotka się ze swoją niemiecką odpowiedniczką Annaleną Baerbock.

Mularczyk zaapelował do Sikorskiego

Dzień przed wizytą odbyła się w Sejmie konferencja prasowa posła Prawa i Sprawiedliwości oraz byłego wiceszefa MSZ Arkadiusza Mularczyka. To właśnie on był koordynatorem prac nad stworzeniem raportu, w którym wyliczono straty poniesione przez nasz kraj wskutek agresji i okupacji Niemiec w czasie II wojny światowej.

Mularczyk zaapelował do Sikorskiego, aby w trakcie spotkania poruszył m.in. kwestię skandalicznego spotu, który został opublikowany na X (dawniej Twitter) przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę won der Leyen. W spocie kilkukrotnie padło stwierdzenie sugerujące kłamstwo, że Auschwitz było polskim obozem zagłady.

– Chcę podkreślić, czego oczekujemy (...). Chodzi m. in. o wczorajsze oświadczenie (...), gdzie w spocie poświęconym pamięci ofiar Holokaustu w sposób nieszczęsny przedstawiano Oświęcim, Auschwitz-Birkenau z opisem, że są to miejsca położone w Polsce. (...) Nigdzie w tym spocie nie znalazło się określenie, kto dopuścił się tych zbrodni (...) oraz że miejsca, w których mordowano Żydów, jak również obywateli innych krajów europejskich, były to niemieckie obozy koncentracyjne, których lokalizacja znajdowała się w okupowanej Polsce – powiedział Mularczyk.

Mularczyk: Stworzono wadliwe kody pamięci

Podkreślił, że dopiero wskutek presji medialnej poprawiono opis na prawdziwy, tj. „niemiecki nazistowski obóz zagłady Auschwitz”.

Były wiceszef MSZ wezwał do przeciwdziałania temu, że wielu mieszkańców Europy Zachodniej – w tym Niemiec – nie ma elementarnej wiedzy na temat zbrodni, których dopuścili się Niemcy w okupowanej Polsce.

– Istnieje duże niezrozumienie na świecie, szczególnie w Niemczech, bo stworzono już wadliwe kody pamięci (...). II wojna światowa to dla wielu (...) to przede wszystkim jest Holokaust na terenie okupowanej Polski, ale zauważalny jest zupełny brak wiedzy o skutkach tej okupacji i jakie to miało konsekwencje dla Polski i Polaków. Dlatego też te relacje dwustronne obarczone są tymi historycznymi zaszłościami, które do dziś nie są rozwiązane – kontynuował Mularczyk.

Baerbock otrzyma raport o stratach wojennych?

Były wiceszef MSZ zaapelował również do Sikorskiego o kontynuowanie polityki historycznej, która była dotychczas realizowana przez rząd premiera Mateusza Morawieckiego.

Chodzi przede wszystkim o starania, aby Niemcy wypłaciły reparacje za straty, które zostały wyrządzone Polsce podczas wojny.

– W ubiegłej kadencji (...) została podjęta niemal jednogłośnie uchwała, w której Sejm wezwał Niemcy do uregulowania wszelkich konsekwencji historycznych, politycznych, ekonomicznych, finansowych państwa niemieckiego wobec Polski. (...) Wezwano Niemcy do zapłaty świadczeń wynikających ze zniszczeń zadanych Polsce (...). Oczekujemy, że zostanie wręczony pani minister Baerbock raport o stratach wojennych – uzupełnił Mularczyk.

Czytaj też:
Polskie MSZ reaguje na spot KE. Jednoznaczna deklaracja Sikorskiego
Czytaj też:
PiS powołało zespół parlamentarny ds. reparacji. Zasiada w nim Jarosław Kaczyński

Źródło: twitter.com/pisorgpl