Ukraińcy przygotowują się na ofensywę. Szef ukraińskiego wywiadu wskazał termin

Ukraińcy przygotowują się na ofensywę. Szef ukraińskiego wywiadu wskazał termin

Władimir Putin /
Władimir Putin / Źródło:PAP / EPA / Pavel Bednyakov / Sputnik / Kremlin Pool
Gen. por. Kyryło Budanow wskazał termin, kiedy rosyjskie siły się wyczerpią, a wojsko zakończy ofensywę. Gdy to się stanie, do ataku przystąpią Ukraińcy. Szef wywiadu zdradził, że wróg boryka się z brakami amunicji.

Portal RBC-Ukraina, powołując się na słowa szefa Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, podaje, że ofensywa Rosjan, rozpoczęta w okolicach listopada 2023 roku, wkrótce się zakończy.

Ofensywa nie przyniosła Rosjanom spodziewanych zdobyczy

Kiedy ofensywa dobiegnie końca? Generał porucznik Kyryło Budanow wskazuje tu na początek wiosny. Jego zdaniem Rosjanie nie osiągnęli zbyt wielkich sukcesów, choć wskazał na obszar w pobliżu Awdijiwki (obwód doniecki), gdzie faktycznie wróg posunął się naprzód.

– Ale nie na to liczyli. Chcieli szybko osiągnąć granicę zaporową wzdłuż rzeki Czarny Ogon w obwodzie charkowskim i dotrzeć do granic administracyjnych obwodów donieckiego i ługańskiego – mówi gen. por. Budanow, dodając, że nawet nie zbliżyli się do tego celu.

Gdy zakończy się rosyjska operacja, wówczas inicjatywę przejąć mają Ukraińcy – czytamy na RBC-Ukraina.

Rosyjskie wojsko doświadcza braków amunicji. Na pomoc przyjdzie Kim Dzong Un

Szef ukraińskiego wywiadu powiedział, że Rosjanie borykają się obecnie z niedoborem amunicji artyleryjskiej, a także pocisków do różnego rodzaju wyrzutni rakietowych. Gen. por. uważa, że Władimir Putin w tej sprawie rozmawiał będzie wkrótce z Koreą Północną, która może dostarczyć komponenty niezbędne do wyprodukowania broni.

Gen. por. Budanow mówił także o krymskim (kerczeńskim) moście. Czy w 2024 roku będzie wciąż nadawał się do użytku? Szef wywiadu ma nadzieję, że przestanie istnieć – podaje RBC-Ukraina.

Zniszczenie mostu. Putin odpowie przy pomocy broni atomowej?

Zapytano go także o ewentualną reakcję prezydenta Federacji Rosyjskiej na taki obrót zdarzeń. Szef wywiadu uważa, że z pewnością będzie to dla prezydenta Federacji Rosyjskiej „bolesne”, ale raczej nie dostanie z tego powodu „ataku” złości i nie użyje w odwecie broni jądrowej.

Portal przypomina, że most był dwukrotnie celem ataku służb ukraińskich. Po raz pierwszy w październiku 2022 roku, kilka miesięcy po rozpoczęciu inwazji Rosji, a następnie w lipcu 2023 roku. Za pierwszym razem dokonano w nim znaczących zniszczeń. Podczas drugiej operacji użyto dronów.

W przeszłości most został nielegalnie zbudowany przez okupanta.

Czytaj też:
Decyzja w sprawie Załużnego już zapadła. Rząd ma jednak „problem”
Czytaj też:
Sikorski rozmawiał z niemieckimi mediami. Wbił szpilkę kanclerzowi