Putin zachwala „Białego Łabędzia”. Odbył lot zmodernizowanym bombowcem

Putin zachwala „Białego Łabędzia”. Odbył lot zmodernizowanym bombowcem

Władimir Putin wchodzi na pokład Tu-160M
Władimir Putin wchodzi na pokład Tu-160M Źródło:PAP / Epa/Dmitriy Azarov
Władimir Putin odbył lot zmodernizowanym bombowcem Tu-160M, który może przenosić broń atomową. Rosyjski przywódca zachwalał przy tym „niezawodność” maszyny. Tajemnicą pozostaje trasa przelotu.

W czwartek Władimir Putin odbył lot na pokładzie zmodernizowanego bombowca Tu-160M. Maszyna wystartowała z pasa startowego w Kazańskiej Fabryce Samolotów. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że dokładna trasa przelotu to „tajemnica wojskowa”. Jak jednak informuje Reuters, powołując się na doniesienia rosyjskich agencji informacyjnych, lot z Putinem na pokładzie trwał około 30 minut.

Bombowce strategiczne Tu-160M to maszyny produkcji radzieckiej, które miały być przenosić na duże odległości broń atomową. Rosyjscy piloci nazywają bombowiec „Białym Łabędziem”. Wraz z czteroosobową załogą maszyna może przenosić 12 rakiet manewrujących lub 12 rakiet nuklearnych krótkiego zasięgu. Bez tankowania może przelecieć nawet 12 tysięcy kilometrów.

Decyzja o przelocie miała zapaść dopiero podczas wizyty Putina w Kazańskiej Fabryce Samolotów, gdzie rosyjski przywódca dokonywał inspekcji zmodernizowanych bombowców. Jak relacjonuje Reuters, rosyjskie media pokazały, jak Putin wychodził z samolotu zachwalając maszynę. – Wspaniały sprzęt. Faktycznie nowej generacji – stwierdził. Zapewniał też, że bombowiec „łatwiej kontrolować” i jest „niezawodny”.

Pierwszy lot Tu-160M

Pierwszy zmodernizowany Tu-160M odbył swój dziewiczy lot 12 stycznia 2022 roku. Bombowce weszły do służby w radzieckich siłach powietrznych w roku 1987. Ich charakterystycznym elementem są skrzydła o zmiennej geometrii. W czasie startu, lądowania i lotu z niską prędkością skrzydła ustawiane są w pozycji do przodu, aby maksymalnie zwiększyć siłę nośną. W czasie lotu supersonicznego skrzydła Tu-160 składają się do tyłu wzdłuż kadłuba samolotu, co sprawia, że generują mniejszy opór. Podobne rozwiązanie jest zastosowane w amerykańskim odpowiedniku, bombowcu strategicznym Rockwell B-1B Lancer.

Czytaj też:
Joe Biden nie wytrzymał. Nazwał Putina „szalonym suk***ynem”
Czytaj też:
Polacy coraz bardziej obawiają się ataku Rosji. Jest nowy sondaż