Aplikacja „Schrony”. Można sprawdzić, do którego obiektu jest najbliżej

Aplikacja „Schrony”. Można sprawdzić, do którego obiektu jest najbliżej

Aplikacja „Schrony”
Aplikacja „Schrony” Źródło:strazpozarna.maps.arcgis.com
Od ubiegłego roku można korzystać z aplikacji „Schrony”, która pozwala znaleźć najbliższe miejsca schronienia w całej Polsce.

Im głośniej mówi się o potencjalnym zagrożeniu ze strony Rosji dla NATO, tym częściej wraca temat schronów i tego, czy w Polsce mamy wystarczającą liczbę takich obiektów na wypadek zagrożenia.

Inwentaryzacja schronów w Polsce. Powstała aplikacja

Po wybuchu wojny w Ukrainie na pełną skalę ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński zlecił Państwowej Straży Pożarnej przeprowadzenie inwentaryzacji schronów w Polsce. Działania trwały do października 2022 roku do lutego 2023 roku.

Jednym z efektów tej inwentaryzacji było uruchomienie aplikacji „Schrony”, która funkcjonuje od 7 kwietnia 2023 r (pod adresem schrony.straz.gov.pl). Jej twórcą jest Biuro Bezpieczeństwa Informacji – Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Znalazły się w niej budowle ochronne, do których należą schrony i ukrycia oraz miejsca doraźnego schronienia (MDS). Klikając w obiekty, możemy sprawdzić, ile osób pomieszczą oraz jaka jest ich powierzchnia w mkw.

Wystarczy podać swoją lokalizację i zawęzić obszar wyszukiwania, żeby sprawdzić, gdzie można się ukryć. Już na pierwszy rzut oka widać, że prawdziwych schronów (oznaczonych na czerwono) jest najmniej, a najwięcej zielonych – miejsc doraźnego schronienia.

Zrzut ekranu z aplikacji „Schrony”

–Wiele z tych miejsc jest w naprawdę w bardzo dobrym stanie i bardzo profesjonalnych. (...) Wszystkie obiekty mają po kilka wejść ewakuacyjnych, mają wentylację. Na tle Europy nie wyglądamy źle. Są oczywiście państwa wybitne jak Finlandia czy Szwajcaria, ale cała reszta jest na podobnym poziomie jak my – mówił po zakończonej kontroli ówczesny komendant główny PSP gen. Andrzej Bartkowiak. Doprecyzował, że w schronach profesjonalnych w Polsce można ukryć 300 tys. osób.

– W schronach profesjonalnych możemy ukryć 300 tys. osób, jeśli chodzi o miejsca ukrycia to jest blisko 9 tys. obiektów i 1,1 mln osób, a jeśli chodzi o miejsca doraźnego schronienia to mamy 224 tys. miejsc i imponujący wynik, bo ponad 128 proc. wszystkich obywateli, czyli blisko 47 mln osób może się w nich schronić – mówił.

Czytaj też:
Ten raport powinien być przestrogą. NIK sprawdził schrony
Czytaj też:
Schrony w Warszawie. Rafał Trzaskowski: Zaniedbania poprzedniego rządu są nieprawdopodobne